Leżę sobie właśnie na Werandzie;), moje nogi grzeją się w promieniach gorącego, jesiennego słońca, a obok pasą się dwa konie. Sącząc ostatni legalny narkotyk, próbuję sklecić kilka zdań na rozpoczęcie październikowego numeru. Może przypomnę sobie co się ostatnio w naszym kraju wydarzyło. Na jakie idiotyczne pomysły wpadali ostatnio politycy? Czego jeszcze chcieli zakazać lub nakazać? Co ciekawego słychać u naszych domorosłych celebrytów, celebrytek tudzież byłych informatorów tajnych służb? Gdzie znowu nie było pracownika socjalnego, kiedy akurat działo się coś złego? Swoją drogą, zamiast ciągle się dziwić, że pracownik socjalny nie nocuje u każdego potencjalnego prześladowcy swojej rodziny, dziennikarze telewizyjni powinni w końcu zaproponować instalację kamer w każdym domu i nie będzie problemu. Zresztą, może już nawet są takie plany, tylko ja jeszcze o tym nie wiem, bo profilaktycznie nie oglądam telewizji.
Patrzę za to na kota, który leży sobie na słoneczku i się opala! Polska jest zadłużona bardziej niż za Gierka i ubezwłasnowolniona unijnym kaftanem bezpieczeństwa zmierza pewnie w kierunku katastrofy, a ten bezczelnie nic sobie z tego nie robi! Leży, oddycha górskim powietrzem i ma wszystko głęboko gdzieś! No i w zasadzie... ma rację! Już stoicy wiedzieli, że jeśli nie ma się na coś wpływu, to nie warto się tym przejmować. Kot wyraźnie czeka, aż cały ten burdel na kółkach się zawali!
Bierzmy z niego przykład, cieszmy się słońcem na twarzy i wiatrem we włosach, za które to luksusy póki co jeszcze nie trzeba płacić. Życzę wszystkim w październiku pięknej polskiej złotej jesieni, przyjemnych, długich spacerów i zepsutego telewizora (o ile ktoś jeszcze posiada). W razie deszczu natomiast zachęcam do lektury naszego miesięcznika, w którym jak zwykle dalekie podróże, świeże felietony, zmysłowa kuchnia, komiksy, opowiadania, recenzje, poezja i – jakżeby inaczej – Zasklepios z Yemenu. Zapraszam.
Naczelny
Trekking rozpoczynamy w położonej około 125 km od Katmandu miejscowości Dhunche. Można tu dojechać dżipem, co w zależności od wybranej opcji będzie nas kosztowało od 1500 Rs. od osoby. Co prawda w drodze powrotnej udało nam się wytargować...Dhunche – Thulo Bharkhu – Thulo Syabru (Nepal) – przewodnik (55 zdjęć)
W końcu po przebudzeniu powitały nas słonko i piękne, bezchmurne niebo. Co za przyjemna odmiana po poprzednich dniach. Po śniadaniu ruszyliśmy na dworzec kolei UBB. Po drodze udało się mi jeszcze kupić nieco euro na wejściówki w Peenemunde...Wyspa Uznam i Woliński Park Narodowy (Pomorze Zachodnie) (33 zdjęcia)
Bułgarskie wybrzeże nigdy nie zazna spokoju. Niegdyś najeżdżane przez Traków, Greków, Rzymian, Bizantyjczyków i Turków, dziś nękane przez siejących spustoszenie turystów, przybywających tam w celach cokolwiek bardziej pokojowych i...Nesebar/Nesseber (bułg. Несебър) – Czarna perła (Bułgaria) (16 zdjęć)
Większości Polaków, którym przyszło żyć za granicą lub długofalowo przebywać na obczyźnie, Rzeczpospolita nie jest obojętna. Z reguły nie wstydzimy się swojej polskości, a wręcz przeciwnie – często za granicą demonstrujemy ją...Polacy za granicą – kabanosy i bigosy
Czy wiecie, co to są fraktale? W dużym uproszczeniu są to różnorodne strukturalnie obiekty samopodobne. Czyli mówiąc po polsku: każda część takiego obiektu wygląda jak całość, a przy okazji jego poszarpany i kłębiasty charakter...Fraktale i poeci
Gdy zdarzało mi się za bardzo wymądrzać i chełpić udanym życiem osobistym, którego dopracowałam się po latach harówki, mieszkająca wówczas z nami teściowa, powtarzała mi z bezwzględnym chłodem, że dobrze temu, któremu się w życiu...Miłość – życie czy śmierć?
No i stało się! Publiczna spowiedź, której dokonałam w poprzednim felietonie i przyznanie się do nepotyzmu, ruszyła lawinę publicznego prania moich brudów. Wstrętne dziennikarzyny wyciągają z mojej przeszłości co pikantniejsze informacje...Słowem – jest niewesoło
Dzień bez samochodu. Światowy Dzień bez samochodu. Było o tym głośno w radio i TV. Akurat dzień ten przypadał w sobotę kiedy i ja zamierzałam trochę podróżować po Śląsku, bo miałam trochę spraw do załatwienia. Trasa była prosta...Katowice i reszta świata
Propozycje dziecięcych cytatów można przesyłać na adres redakcji:
Rok temu o tej porze leciałem daleko, daleko na wschód. Co prawda nie aż do Mandalaj, tylko do Nepalu, ale właściwie to przecież prawie po sąsiedzku. Może dlatego na wspomnienie o egzotycznych stupach, zatłoczonych ulicach Katmandu...Wybór wierszy – październik 2012 – Mandalaj Kiplinga
Bruno Jasieński, właściwie Wiktor Zysman (urodzony 17 lipca 1901 w Klimontowie, zginął 17 września 1938 w więzieniu w Moskwie) – polski poeta, współtwórca polskiego futuryzmu. Autor m.in. tomików wierszy „But w butonierce” i...Bruno Jasieński – Futurysta totalny
Swoje wiersze można przesyłać na adres redakcji:
W październiku Monika z Krakowa proponuje posłuchać Janis Joplin. A TY znalazłaś / znalazłeś coś ciekawego? Podaj dalej! Propozycje można składać na przykład na forum.
Na rozstaju dróg, gdzie przydrożny Chrystus stał, zapytałeś dokąd iść…”. No nie. Znowu?! Ludzie, nie przesadzajcie. Od tej frasobliwości wpadnę w depresję – zainwestujcie w GPS-y! Urwanie głowy z wami. Poważnie.
Propozycje do galerii libertasowych fotozjawisk można składać na forum.
Rebusy własnego autorstwa w dowolnej konwencji można przesyłać na adres redakcji:
Jak nie wiesz co masz myśleć o innych - pomyśl o sobie.
Nie będę Wam wciskać kitu, że cukier krzepi. (Cukier krzepi! Podobno wódka lepiej... ale nie o tym miało być...). Znam takich (i nie mówię o sobie!), którzy bez cukru ledwo dają radę. Symptomy odstawienia mogą być uciążliwe, z drugiej...Na pokrzepienie zamiast cukru flapjacki jesienne – z jabłkiem, pekanami i cynamonem
W dniach od 5 do 9 września 2012 roku w Zakopanem, odbyły się 8. Spotkania z Filmem Górskim. Oprócz międzynarodowego konkursu filmowego, stanowiącego trzon tej imprezy, na wszystkich, którzy na festiwal przybyli, czekało wiele...8. Spotkania z Filmem Górskim
Jakiś czas temu do poradni językowej PWN wysłano pytanie: Po co komu ortografia? (…) Czy mógłbym prosić o kilka trafnych argumentów merytorycznych na poparcie sensu zróżnicowanego pisania ó i u, ch i h, ż i rz, ą, o i om itd.?Nuż w bżuhu
Album dziejowy, ważny i ponadczasowy. Nagrany latem 1977 roku w Berlinie z udziałem wielu muzyków towarzyszących Bowiemu na scenie podczas trasy koncertowej płyty "Low", stał się drugą częścią tzw. „berlińskiej trylogii”...David Bowie – „Heroes” (1977)
Drodzy Czytelnicy, z radością zapraszam Was do lektury nowego, już szóstego, wywiadu. Tym razem rozmawiam z Ulą Cichą, która swą pierwszą książkę „Blog Amandy” wydała rok temu z Radwanem, a obecnie kończy pracę nad nową powieścią...Ula Cicha – z miłości do zespołu
Komiksy własnego autorstwa w dowolnej konwencji można przesyłać na adres redakcji:
Październikowy deszcz bębnił o metalowy dach ostatniego peronu dworca PKP jednego z wojewódzkich miast. Znaczy — o dachy innych peronów też bębnił, ale nas interesuje konkretnie peron czwarty. A bardziej konkretnie sam jego skraj, tam gdzie...Wawelski
Jestem goła. Naga. Nieprzykryta, nieosłonięta, nieubrana. Golutka. Rozciągnięta na zielonej trawie, oblewana wiosennym deszczem, pokryta gęsią skórką, jestem. Nie drżę, nie skarżę się, nie mówię nic, nie szczękam zębami i nie...14. Ciało i krew
Życie nie jest proste. Nie jest wcale tak, jak piszą w tych popularnych, kolorowych czasopismach, według których wystarczy przez odpowiedni czas się śmiać, mieć kogoś bliskiego czy zakochać się bez pamięci, aby być szczęśliwym, czy...Przetrwać burzę
To zastanawiające, jak długi żywot mogą mieć wszelkiej maści stwory-potwory powstałe dawno temu, a w dodatku wyłącznie w czyimś umyśle. O fenomenie rozmaitych wampirów i istot wampiropodobnych nawet nie będę wspominać, bo ostatnie ich...„Przypadek Victora Frankensteina” – Peter Ackroyd
Trzy dobre rzeczy na talerzu – czy to brzmi banalnie? Nie mylcie tego przypadkiem z przepisami z trzema składnikami. To nie o to chodzi. Hugh sięgnął bowiem po formułę wymieszania w jednym daniu trzech składników o odmiennych smakach czy...„Hugh's Three Good Things (on a plate)” – Hugh Fearnley-Whittingstall
Po książkę sięgnęłam głównie dlatego, że w jednej z recenzji ktoś zauważył podobieństwa do „Tajemniczego ogrodu”, książki, która bardzo mi się podobała, a czytałam ją wiele lat temu. Faktycznie, kilka nawiązań istnieje...„Siostrzyca” – John Harding
Ksiądz spowiada gaździnę: - A nie spaliście gaździno z obcym chłopem? - A bo to, proszę księdza, obcy chłop da pospać? * * * - Jaką szkołę musi ukończyć polityk, żeby spełnił wszystkie swoje obietnice? - Hogwart. * * * - Co myśli nałogowy gracz komputerowy gdy spada mu na głowę cegła? - O! Tetris! * * * Dwóch kosmitów wylądowało na ziemi. Ciemna noc pustkowie idą. Dochodzą do zamkniętej stacji benzynowej. Podchodzą do dystrybutora. Jeden z nich mówi: - Dzień dobry my jesteśmy kosmici, przylecieliśmy tu w pokojowych zamiarach chcemy tylko porozmawiać. Dystrybutor milczy. - Dzień dobry my jesteśmy kosmici, przylecieliśmy tu w pokojowych zamiarach chcemy tylko porozmawiać. Dystrybutor milczy. - HALO! Jesteśmy kosmici! Przylecieliśmy tu w pokojowych zamiarach! Będziesz gadał? Dystrybutor milczy. A kosmita cały czerwony jak burak z nerwów mówi do kolegi: - Chyba mu przywalę z lasera. - Nie rób tego, to jakiś kozak. Kosmita próbuje jeszcze raz, ale dystrybutor ciągle milczy, więc ten wyciąga laser, strzela, a stacja wylatuje w powietrze. Kosmici wstają pół kilometra dalej otrzepując się z kurzu. - Ty skąd wiedziałeś że to kozak? - Jak byś się okręcił 2 razy dokoła swoim penisem a następnie wsadził go sobie w ucho, też byłbyś kozak.
Humor do kącika dowcipnego można przesyłać na adres redakcji: