Rudolphina Sherman – mieszkanka łódzkich Bałut, kochająca to miejsce za prawdę i nostalgię. Ironia i groteska są jej ulubionymi środkami wyrazu. Od klasy maturalnej niezmiennie zakochana w twórczości Schultza, Kafki i Mrożka. Zawsze uśmiechnięta, czasem niekontrolowanie rozchichotana. Włascicielka czarnej kotki - Helli, z którą uwielbiają dyskutować wylegując się na kanapie. Blogerka, autorka „Łódzkiego spleenu” (http://spleenlodz.blogspot.com).