„Biały kruk” – Andrzej Stasiuk : To pierwsza powieść Andrzeja Stasiuka, którą przeczytałem. Żałuję szalenie, że nie zacząłem znajomości z jego twórczością właśnie od niej. Dlaczego, och! dlaczego podkusiło mnie, żeby rozpoczynać od esejów?
„Jadąc do Babadag” – Andrzej Stasiuk : Czternaście esejów na nieco więcej niż trzystu stronach. Trzy piękne fotografie, z czego dwie na okładkach. Tytułowy esej, chyba najdłuższy, ostatni, zostawiony czytelnikowi na deser. Nagroda Nike w 2005 roku...
„Dojczland” – Andrzej Stasiuk : Pisarz, literat - Andrzej Stasiuk jest mi niewiarygodnie bliski z kilku powodów. Uwielbiam góry. Wprawdzie nigdy nie byłem w Bieszczadach, ale za to wielokrotnie w Tatrach i raz w Karkonoszach (w ubiegłym roku), to sam widok gór, czy to z okien...
„Fado” – Andrzej Stasiuk : Czy „Fado” jest ważne? Zależy jak patrzeć na zbiór 24 dość krótkich esejów, w których… Właśnie, w których co? Najpierw pomyślałem, że warto posegregować owe eseje, stworzyć zbiory i w ten sposób je opisać...