Państwo, polityka, społeczeństwo... > Subiektywny przewodnik po saunach

Sauna przy Akademii Fitnessu 3 Stawy (Katowice)

Sauna suchaByły już luksusy i skromna surowość, były głośne parki wodne i ciche hotele. Tym razem nasze spragnione gorących doznań ciała teleportowaliśmy do katowickiej Akademii Fitnessu, gdzie sauna służy członkom klubu, którzy na co dzień przelewają swój pot na siłowni. Powitał nas interesujący industrialny wystrój i wiszące nad głowami części turbin samolotów, albo coś, co je udawało.

Klub jest częścią dużej sieci, która ma swoje obiekty również we Wrocławiu, Krakowie i Legnicy. Katowicki oddział na 3 Stawach istnieje od roku 2013. Największą część powierzchni klubu zajmują oczywiście niekończące się rzędy maszyn do wyciskania z ćwiczących ostatnich potów. Na szczęście nie zabrakło miejsca również dla saunarium, i to ono nas tutaj przyciągnęło. Zdecydowana większość klientów korzystała z możliwości, jakie daje siłownia, a część poświęcona regeneracji była relatywnie pusta, co oczywiście wcale nam nie przeszkadzało. Zastanawiamy się, czy zdarzają się klienci, którzy przychodzą tutaj tylko do sauny... Tymczasem pracownica klubu prowadzi nas na górę, przechodzimy przez szatnie i wchodzimy do strefy odnowy biologicznej. Już przy wejściu wita nas tablica, z której dowiadujemy się, że przed skorzystaniem z sauny należy się umyć i wytrzeć, że należy mieć ze sobą wodę do picia, zaleca się korzystać z sauny nago i że korzystać z niej mogą tylko osoby zdrowe. Jak pokazuje życie, takich informacji nigdy nie za wiele! No to zobaczmy, co jest w środku...

Wyposażenie

Łaźnia ParowaDo dyspozycji mamy trzy rodzaje pomieszczeń ciepłych, prysznice, wypoczywalnię i kilka pomniejszych atrakcji:

Sauny suche i mokre: 50-osobowa sauna sucha (temperatura: 90–100°C, wilgotność: do 10%), 20-osobowa sauna ziołowa (temperatura: 55–65°C, wilgotność: do 40%)

Łaźnie: 12-osobowa łaźnia parowa (temperatura 43–55°C, wilgotność: do 100%)

Sauna na podczerwień: brak.

Inne: w ramach jednego biletu możemy uzyskać dostęp do obszernej siłowni znajdującej się na terenie klubu.

Dla ochłody: niecka z zimną wodą.

Prysznice: 6 pryszniców, podczas naszej obecności tylko z zimną wodą, nie wiemy, czy to norma.

Hydromasaże/baseny: wanna z hydromasażem i dwie misy do terapii Kneippa.

Odpoczynek: 9-osobowa sala wypoczynkowa z kilkoma rodzajami leżaków (temperatura: 28°C, wilgotność: do 20%).

Na zewnątrz: brak.

Szatnie: Osobne szatnie męska i damska z toaletami i prysznicami.

Udogodnienia: W szatniach znajdziemy między innymi deski do prasowania i żelazko!

Nasze subiektywne uwagi odnośnie do wyposażenia

Basen z hydromasażemSaunarium zajmuje powierzchnię około 300 m², co pozwoliło na zmieszczenie tutaj sauny suchej, sauny mokrej, łaźni i wypoczywalni. Z szatni wchodzimy do obszernego holu, gdzie w rogu zlokalizowano nieckę z hydromasażem, dwie misy do terapii Kneippa i wejście do pokoju masażu. Tutaj też witają nas tablice z najważniejszymi informacjami, z których dowiemy się, w jakich godzinach odbywają się rytuały, a także jakie są podstawowe zasady poprawnego saunowania, np. jaka jest prawidłowa kolejność wykonywania poszczególnych czynności.

Korytarz prowadzi nas w głąb saunarium, gdzie znajdują się wejścia do poszczególnych pomieszczeń. Sauna sucha ma aż cztery poziomy i może pomieścić 50 osób, czyli całkiem sporo. W środku panuje intymny półmrok, a światło przedziera się subtelnie przez deski ław. Nieco mniejsza (na około 20 osób) ziołowa sauna mokra ma nad piecem zamocowany dozownik, przez który na kamienie co jakiś czas wylewa się woda z jakimiś wonnymi olejkami, ale w niewielkich ilościach, więc zapach jest bardzo delikatny. W łaźni zamiast tradycyjnych wyprofilowanych ław wyłożonych mozaiką znajdziemy proste, pokryte dużymi płytkami siedziska. Ustawiony na środku parownik mógłby pracować „z większą parą”, ale poza tym nie ma się do czego przyczepić i myślimy, że łaźnię również całkiem fajnie rozwiązano.

Ostatnim pomieszczeniem jest przewidziana na 9 osób wypoczywalnia, co wydaje nam się ilością zbyt małą, biorąc pod uwagę pojemność saun. Mieliśmy szczęście korzystać z saunarium poza godzinami szczytu, więc problem nas nie dotyczył, ale przy większej ilości klientów boimy się, że do wypoczywalni ustawiają się kolejki. Momentami dotkliwym mankamentem była dla nas muzyka, która dochodziła do wypoczywalni ze znajdującej się obok siłowni – zakłócała trochę atmosferę wyciszenia i relaksu nieprzyjemnie mieszając się z łagodną muzyką płynącą z głośników... Później się to uspokoiło, więc być może po prostu ktoś zapomniał zamknąć jakieś drzwi łączące jedną i drugą część.

Wejście do saunariumNa swoistym „dziedzińcu” pomiędzy saunami znajduje się basenik z zimną wodą i 6 pryszniców. Ściany są przystrojone wizerunkami jurajskich skamielin, a wystrój jest bardzo ciepły i miły dla oka. Oczywiście jest to kwestia bardzo subiektywna, ale my odbieramy go bardzo pozytywnie. Ściany saun są przeszklone, dzięki czemu widać, czy znajdziemy w środku dla siebie miejsce. Nie rozumiem tylko przeznaczenia stojącej w korytarzu umywalki, nad którą wisiała co prawda jakaś rura, ale żadna woda z niej nie płynęła. Może awaria?

Ogólnie wrażenia mamy dobre, podoba nam się wystrój i rozmieszczenie, mankamentem wydaje się być mała ilość miejsc w wypoczywalni i tylko jeden, w dodatku mały przerębel z niezbyt zimną wodą. W holu wydawało nam się, że jest zbyt ciepło i duszno, a w wypoczywalni również mogłoby być chyba trochę chłodniej. Podczas naszych odwiedzin nie działał też basenik z hydromasażem. Jeśli była to krótka, jednodniowa awaria, to oczywiście nie ma się co czepiać, doszły nas jednak głosy, że niedawno przez dłuższy czas nie działała np. sauna fińska. Jeśli takie awarie są tu długie i przewlekłe, to już zupełnie inna sprawa.

Nasza ocena za wyposażenie: 4-.

Dodatkowe atrakcje

Pokój masażuPrzy wejściu znajdziemy informację o godzinach rytuałów saunowych. W saunarium zatrudnionych jest siedem osób, z których każda potrafi je przeprowadzać. Podczas naszej wizyty tablica informowała o siedmiu ceremoniach w tygodniu (o 14:00, 16:00, a następnie co godzinę aż do 21:00), pięciu w sobotę i czterech w niedzielę. Skorzystaliśmy z tej atrakcji dwa razy, były to proste ceremonie zapachowe poprzedzone informacją o poprawnym saunowaniu. Oczywiście da się obejść bez rytuałów, czego dowodem są małe obiekty takich atrakcji niezapewniające, co nie zmienia faktu, że bez nich wyjście do sauny jest zdecydowanie mniej atrakcyjne i jakieś takie... niekompletne. Może trochę się pod tym względem rozpuściliśmy...

Poza tym saunarium oferuje swoim klientom również dziesięć różnych masaży: od klasycznego, poprzez sportowy aż po te inspirowane orientalną Ajurwedą. Najtańszy – masaż głowy – trwa 25 minut i kosztuje 50 zł1, a najdłuższy – masaż gorącymi kamieniami – trwa 70 minut i kosztuje 150 zł. Z masaży nie korzystaliśmy, więc trudno coś napisać, poza tym że, jak widać, wybór jest spory.

Z okazji wszelkich świąt saunarium podobno stara się zapewniać swoim klientom różne dodatkowe atrakcje. Są to specjalne ceremonie, poczęstunki, peelingi, a także konkursy z nagrodami, podczas których można przejąć rolę saunamistrza. Nie mieliśmy okazji tego doświadczyć, ale jeśli tak jest, to na pewno saunarium zasługuje za takie inicjatywy na pochwałę.

Nasza ocena: 4.

Kultura saunowania i dostępność

Sauna ziołowaSauna jest częścią dużego, żeby nie powiedzieć ogromnego klubu sportowego, co budziło nasze obawy co do kultury saunowania. Ku naszemu zdziwieniu było z tym bardzo dobrze. Na pewno dużą zasługą są prowadzone tutaj rytuały, podczas których saunamistrzyni powtarzała jak mantrę najważniejsze zasady. Taki „nadzór” nad saunowiczami wydaje się na razie nieodzowny.

W czasie, gdy wizytowaliśmy saunarium właściwie wszyscy bez wyjątku saunowali poprawnie, mało tego, normą były zwroty typu „dzień dobry” ew. „cześć” czy „dziękuję”. Inna sprawa, że byliśmy we wczesnych godzinach i klientów było niewielu, więc może po prostu szczęśliwie trafiliśmy. Postaramy się to za jakiś czas zweryfikować. W każdym razie, jeśli jest tutaj tak zawsze, to pod względem kultury saunowania katowickie saunarium na 3 Stawach moglibyśmy stawiać za wzór.

Nie ma żadnych dni tekstylnych, które by ograniczały dostępność dla osób saunujących poprawnie, niestety po raz kolejny mamy złą wiadomość dla rodziców, którzy chcieliby zabierać do sauny swoje pociechy – cały klub, a więc również saunarium, dostępny jest tylko dla osób pełnoletnich. Młodzież powyżej 16 roku życia może korzystać z klubu za zgodą rodziców.

Nasza ocena kultury saunowania w tym obiekcie: 5.

Ceny

„Studnia”Informacje zawarte na stronie internetowej klubu są bardzo lakoniczne i naprawdę trudno sobie na ich podstawie oszacować koszty korzystania z kompleksu. Po głębszym rozeznaniu sytuacji z zaskoczeniem stwierdzamy, że dla osób chcących korzystać z sauny regularnie, katowicka Akademia Fitnessu może być bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem. Upraszczając cennik na nasze potrzeby, potencjalny klient ma trzy możliwości. Po pierwsze może wykupić jednorazowe wejście tylko do strefy odnowy biologicznej. Od poniedziałku do czwartku za godzinę przyjemności zapłacimy 21 zł (36 zł za 2 godziny), a w pozostałe dni odpowiednio 23/39 zł. Wejścia całodniowe kosztują 60 zł – od poniedziałku do czwartku i 70 zł – od piątku do niedzieli. Drogo (dla porównania odwiedzany przez nas niedawno Aquadrom oferuję znacznie więcej i to w niższej cenie), ale dla osób, które chciałyby korzystać z kompleksu regularnie, saunarium ma asa w rękawie! Dla nich najkorzystniej będzie, jeśli wykupią sobie karnet. Koszt karnetu otwartego to 135 zł miesięcznie, a karnetu ograniczonego godzinowo (wejście do klubu musi nastąpić przed godziną 16, ale przebywać można do zamknięcia) to 89 zł. Do tego trzeba doliczyć jednorazowe wpisowe w wysokości 100 zł. Przy założeniu, że nasz saunomaniak będzie odwiedzał klub regularnie, powiedzmy 9 razy w miesiącu i każdorazowo spędzał tam 2 godziny, to w pierwszym miesiącu zapłaci średnio 13 zł za godzinę, a w kolejnych, po odliczeniu jednorazowej opłaty wpisowej średnia cena godziny spadnie poniżej 10 zł! Oczywiście im więcej z sauny będzie korzystał, tym taniej w przeliczeniu na godzinę go ta przyjemność wyniesie, a dodatkowo, gdyby naszła go ochota, zawsze ma możliwość skorzystania z siłowni. Krótko mówiąc: z odwiedzonych przez nas saun Akademia Fitnessu ma dla osób saunujących regularnie ofertę najkorzystniejszą cenowo.

Ostatnia opcja kierowana jest do posiadaczy karty Multisport, którzy do godziny 16 mogą korzystać z saunarium przez 1,5 godziny bez dodatkowych opłat, a po 16 za 5 zł.

Podsumowanie

WypoczywalniaKolejne saunarium i kolejne wrażenia. Jakie pomysły z Akademii Fitnessu przenieślibyśmy do naszej idealnej sauny? Podobał nam się wystrój. Na naszej liście przebojów Term Rzymskich nie przebił, ale uplasował się zaraz po nich. Neutralny, stonowany, ciepły, a jednocześnie nowoczesny. Ze szczegółowych rozwiązań podobało nam się dolne podświetlenie saun, szklane ściany i nietypowe siedziska w łaźni. Dla równowagi wytknąć możemy mało miejsca w wypoczywalni oraz niewygodną „studnię” z zimną wodą. Na wypoczynek i ochłodę poświęcono chyba nieproporcjonalnie mało miejsca. Trochę brakowało nam też dbałości o „stan techniczny” saunarium, może ze względu na mniejszą popularność jest traktowany tylko jako mniej ważny dodatek do siłowni? Szwankowało oświetlenie tabliczek i wyłączony z użytku był basenik z hydromasażem.

Byliśmy tutaj tylko raz, w dodatku w czasie naszej obecności przez saunarium przewinęło się bardzo niewielu klientów, więc trochę boimy się na tej podstawie wyciągać jakieś daleko idące wnioski, ale bardzo pozytywnie zaskoczyła nas panująca tutaj kultura saunowania. Niezależnie jednak od tego, czy jest to tutaj norma, czy tylko przypadek, na pewno pochwalić należy wysiłki saunarium, by świadomość klientów na temat kultury saunowania była jak największa. Odpowiednie i czytelne informacje znajdziemy przed bramką wejściową, na tablicach w głównym holu i nawet nad „przeręblem”, gdzie zawieszono rymowankę: „Prośba może trochę nudna, najpierw prysznic, potem studnia”. Może i nudna, ale naszym zdaniem powinna być powtarzana właśnie aż do znudzenia. Na informowaniu za pomocą liter się nie kończy, o poprawne zachowanie wszystkich analfabetów dba saunamistrz, który przed każdym senansem przypomina, że całe ciało ma spoczywać na ręczniku, a po wyjściu z sauny pot należy najpierw spłukać pod prysznicem.

Największym atutem saunarium wchodzącego w skład Akademii Fitnessu są ceny dla stałych klientów i to właśnie tym osobom najbardziej polecamy odwiedzenie tego miejsca. Jeśli ktoś mieszka w okolicach Katowic (ew. któregoś z pozostałych klubów) i chciałby z sauny korzystać regularnie dwa, a może nawet trzy razy w tygodniu, to chyba nie znajdzie w okolicach oferty pod względem ceny lepszej i w jej kontekście wszelkie niedociągnięcia są sprawą marginalną. Krótko mówiąc, nie jest to z pewnością najlepsze saunarium na Śląsku, ale stałym bywalcom oferuje najwięcej za najniższą cenę. Oczywiście jeśli znacie jakieś inne godne polecenia miejsce, to chętnie porównamy.

Oceny:

Kultura saunowania: 5/5

Wyposażenie: 4-/5

Dodatkowe atrakcje: 4/5

Katowicką Akademię Fitnessu odwiedzili: Kasia Podziemska i Witold Wieszczek
  1. Takie ceny i ofertę zastaliśmy w maju 2017 r. Oczywiście mogą one ulec zmianie, więc prosimy traktować je tylko orientacyjnie.

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.