Recenzje

„Zmierzch” i „Księżyc w nowiu”

„Zmierzch” – Stephenie Meyer

ZmierzchO tej książce słyszałam mnóstwo rzeczy. Pewnie każdy z was słyszał, w końcu to bestseller. Od dawna chciałam więc ją przeczytać. Spędziłam przy niej południe i wieczór nie mogąc się oderwać. Nie chciałam zostawiać lektury na następny dzień, za bardzo mnie pochłonęła.

Chyba większość czytelników zna historię Belli Swan i Edwarda Cullena. Jest to przepiękny romans przeciętnej dziewczyny z istotą wyższą i silniejszą – wampirem. Miłość przepełniona lekkim dreszczykiem emocji oraz ciągłym niebezpieczeństwem wiszącym nad Bellą.

Z przyjemnością czytałam coraz dalsze rozdziały, traciłam kontakt z rzeczywistością, książka wciągnęła mnie bez reszty.

Nie czuję się ani trochę zawiedziona, jestem wręcz zachwycona. Z kartki na kartkę coraz bardziej poznawałam Edwarda, byłam nim oczarowana niemal tak bardzo jak Bella.

Więcej zachęty chyba nie trzeba. Radzę dłużej się nie zastanawiać i zaczynam polowanie na kolejną część. Polecam!

„Księżyc w nowiu” – Stephenie Meyer

Księżyc w nowiuTropiłam długo, aż w końcu się udało. Również tę część pochłonęłam w pół dnia i również się w niej zakochałam. Co prawda nie znajdziemy tam wiele Edwarda, nad czym osobiście bardzo cierpiałam, ale jest za to dużo Jackoba, który skutecznie wypełniał sobą pustkę. Może to trochę dziwne, ale po pewnym czasie czytania zaczęłam utożsamiać siebie z Bellą. Myślę nawet, że cierpiałam równie mocno jak ona. Często przerywałam na chwilkę żeby otrzeć łezkę z policzka, aczkolwiek przy tej części płakanie uważam za całkiem naturalne. O fabule nie chcę wspominać w razie, gdyby ktoś jeszcze nie czytał. Myślę, że to by wam popsuło zabawę, tak jak często mnie. Powyobrażajcie sobie trochę na jej temat. Sama po przeczytaniu części pierwszej nie czytałam u nikogo recenzji na temat „Księżyca w nowiu”, bo chciałam żyć w błogiej nieświadomości tego, co w niej jest. Oczywiście zachęcam do czytania, uważam nawet, że powinna to dla was być pozycja obowiązkowa jak lektura (tyle, że o wiele przyjemniejsza). Książki w dłoń, zaczynamy polowanie!

Manuela Giel
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.