Recenzje

„Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem” i „Amy na czacie”

Czy można pomylić swoją żonę z kapeluszem?

Mezczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszemOczywiście, że tak. Tak samo jak można wyszukiwać w pamięci dwudziestocyfrowe liczby pierwsze, obliczyć dzień tygodnia w zakresie 80 tysięcy lat, stracić ciało, zatrzymać się w czasie, rozpoznawać z zamkniętymi oczami ludzi po zapachu, albo zapamiętać słowo w słowo kilka tysięcy stron z encyklopedii! Jeśli nie wiedziałeś wcześniej, że to możliwe, koniecznie zdobądź książkę wybitnego angielskiego neurologa i psychiatry Oliviera Sacksa pt. Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem. Pomimo, że jest to praca naukowa, a czasem odwołuje się do Hume'a, Wittgensteina, czy Chomsky'ego, to jest to książka zdecydowanie dla każdego!

Olivier Sacks w kilkunastu opowiadaniach przedstawia sylwetki osób z różnymi uszkodzeniami mózgu, nie są to jednak dla autora „przypadki kliniczne”, a bardzo interesujące osoby, które warto poznać. Poznając ich historię, ich braki, lub nadmiary ocieramy się jednocześnie o istotę naszego człowieczeństwa.

Jeden z ciekawszych dla mnie rozdziałów opowiadał o pacjentach z afazją słuchających przemówienia prezydenta. Choroba uniemożliwia im rozumienie znaczenia słów samych w sobie, potrafią jednak wychwycić większość znaczenia wypowiedzi z pozawerbalnych sygnałów jakie dajemy np. intonacją, czy wyrazem twarzy. Owi pacjenci słuchając przemówienia prezydenta pękali ze śmiechu. Prezydent kłamał słowami, jednak nie potrafił kłamać tym co niewerbalne! Pomimo swojego upośledzenia, paradoksalnie byli oni jedyną grupą wyborców całkowicie odpornych na kłamstwa polityków.

Tego samego przemówienia słuchała również niewidoma pacjentka z agnozją tonu, dla której nie istniały ekspresyjne właściwości głosu. Pozbawiona pozawerbalnej części wypowiedzi musiała opierać się tylko na słowach, których by się z nią porozumieć należało używać w sposób ścisły. Mowy niedbałej pacjentka nie rozumiała i ponawiała tylko prośbę, by mówić do niej prozą. Ona nie śmiała się z przemówienia, doszła do wniosku, że prezydent ma chyba uszkodzony mózg!

Zachęcam do lektury tej pasjonującej książki o człowieku. Zachęcam również do uważniejszego czytania gazet, słuchania telewizji, w szczególności wypowiedzi polityków. Każdy z nas ma wbudowany wykrywacz kłamstw, trzeba tylko nauczyć się nim posługiwać.

Witold Wieszczek

Mary Hooper „Amy na czacie”

Książka ta, choć na taką nie wygląda choćby po samej okładce, jest bardzo pouczająca. Myślę, że autorka celowo opisała tak znane wszystkim z życia codziennego historie. Amy – główna bohaterka, po stracie najlepszych przyjaciółek nie ma z kim się zadawać, więc szuka przyjaciół w Internecie. Trafia na Zeda, który wydaje się szczytem przyjacielskich marzeń. No właśnie, wydaje się.

Co przytrafi się Amy? I czy wyjdzie z tego cało? Tego właśnie dowiecie się, gdy przeczytacie jej historię. Rada autorki na dziś: ostrożnie z przyjaciółmi!

Manuela Giel

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.