Qklok - „Wizja lokalna” (2010)

Qklok - Wizja LokalnaNa utrzymanej w odcieniach krwistej czerwieni okładce wisząca skrzynka na listy... w głębi prowadzące gdzieś drzwi... Ale w drzwiach chyba powinien być jeszcze kuklok? Wygląda na to, że zespół zaprasza mnie do środka, choć jednocześnie ostrzega, że nie czekają tam na mnie przyjemne piosenki. A w środku Wizja lokalna – zawierająca pięć utworów płyta demo młodego śląskiego zespołu Qklok.

Pierwszy utwór – Król mrówek – zaczyna się od riffu, który przypomina mi trochę Budgie, zaraz potem dochodzi perkusja, bas, druga gitara i wokal... jest rockowo, nie za ostro... refren brzmi prawie jak ballada... Codziennie mijasz mnie, czując się doskonale, codziennie mijasz mnie, nie przejmując się wcale..., by zaraz później głos stał się bardziej demoniczny, mroczny i charczący, a muzyka cięższa i szybsza... Takie zestawienie mi odpowiada, choć to oczywiście kwestia gustu. Będą tacy, którym te cięższe wstawki wydadzą się nie do zniesienia, będą też tacy, dla których reszta będzie zbyt łagodna... cóż, wszystkim się nie dogodzi.

Podobnie skomponowane są następne dwa utwory: Syn górnika i - póki co mój ulubiony - Szestak, z bardzo fajną, melodyjną gitarą przywodzącą mi momentami na myśl Czarny Album Metalliki.

Ostatnie dwa utwory: Poza kontrolą i wyrapowana Czysta energia są bardziej jednostajne i podobają mi się już mniej, ale ciągle jest to solidnie zagrana muzyka, na którą na pewno również znajdą się chętni. Całości dopełniają bardzo przyzwoite, niebanalne teksty, o niebo lepsze niż wiele z tych, które z sadystyczną przyjemnością serwują nam na co dzień niektóre popularne rozgłośnie.

Podsumowując: Wizja lokalna to kawałek dobrej muzyki, a Qklok jawi się na niej jako ciekawy, drapieżny i obiecujący zespół. Jego muzyka jest ostra, ale melodyjna, z pewnością przeznaczona do słuchania głośnego, ale daleka od hałasu. Myślę, że wśród młodych kapel Qklok bardzo pozytywnie się wyróżnia i chłopaki na pewno zasłużyli sobie na to, by wkrótce światło dzienne ujrzała już ich pełna, długogrająca płyta. Polecam!

SZESTAK marzenia i sny niepojęte to, co przeklęte i święte to, co nieznane i piękne wymyka się nam z rąk! konstrukcje uczuć i barw bliźniacze wczoraj i dziś i nie wiadomo czy ja jestem sobą czy nim? strach! został mi tylko strach! że oto Ty, że oto ja pomyślę jest mi Ciebie brak dziś fikcja, jutro fakt! znów! zaginął po mnie słuch! nikt nie wie już czy chciałbym sam w plenerze albo pośród ścian zostawić jakiś ślad? ciche usta dadzą znać kiedy już zabranie mnie że kochałem tylko ja wypełniałem puste słowa, aż po brzeg nieruchomość oczu Twych smutku chwile aż po śmiech zapominam już zapominam już! Marek Paliński

Witold Wieszczek
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.