Wielkie Żarcie > Zmysły w kuchni

Nie wyrabiam! - czyli jak robię chleb

Jest w chlebie coś pierwotnego i symbolicznego. Towarzyszył ludziom od tysięcy lat, w pogańskich czasach stanowił ważny element obrzędów, wzmianki o nim można znaleźć nawet w Biblii. Codziennie w różnej formie gości na stołach całego świata.

Dzisiaj ciężko jest o dobry chleb w sklepie, wiedzą o tym szczególnie Ci, którzy rezydują po zachodniej stronie kanału La Manche. Jakiś czas temu wydawało mi się, że upieczenie własnego chleba to czarna magia. Teraz piekę domowe pieczywo co najmniej raz w tygodniu.

Dziś pokażę chleb najprostszy z prostych. Nie wymaga wyrabiania, a jedynie wymieszania składników i długiej fermentacji. Jeśli nastawicie go w piątek rano, to w weekend będziecie cieszyć się pysznym, domowym pieczywem. A nawet porządnie nie zbrudzicie rąk.

Prosty chleb bez wyrabiania

  • 3 szklanki mąki (użyłam 2 szklanki chlebowej białej i 1 chlebowej z pełnego przemiału, ale można użyć zwykłej - istotne, aby zawartość białka była na poziomie 10% lub więcej),
  • 1½ szklanki wody (czasami mąka zabiera ciut więcej, szczególnie jeśli używa się tej z pełnego przemiału),
  • 1¼ łyżeczki soli,
  • ¼ łyżeczki drożdży instant,
  • garść otrąb,
  • ziarna, jak słonecznik, siemię lniane, dynia - opcjonalnie.
ChlebChleb

Mąkę, sól i drożdże wymieszałam w dużej misce, dodałam wodę i wymieszałam drewnianą łyżką. Powstało luźne ciasto, które przykryłam i zostawiłam w temperaturze pokojowej na 12 godzin. (można zostawić dłużej, ja stosuję granicę 18 godzin)

Po tym czasie ciasto wykładam na blat oprószony mąką, lekko spłaszczam rękoma, aby pozbyć się nadmiaru gazów, i składam jak kopertę. Przekładam złączeniem w dół na ściereczkę wysypaną otrębami, czasem dodaję też inne ziarna. W ściereczce przekładam do dużego koszyka (możecie użyć czystej miski) - dzięki temu zachowa ładniejszy kształt. Pozostawiam do wyrośnięcia na ok. 2 godziny, albo do momentu, aż podwoi swoją objętość.

Piekarnik nagrzewam wraz z naczyniem, w którym będę piec chleb w maksymalnej temperaturze (u mnie 250°C) przez ok. 30 minut. Najlepiej sprawdzają się ciężkie, żeliwne brytfanki lub garnki.

Wyrośnięty chleb przekładam szybkim ruchem do brytfanki, robię żyletką 3 nacięcia (można to pominąć), przykrywam i piekę ok. pół godziny, następnie odkrywam i dopiekam ok. 20 minut.

Po upieczeniu wyciągam z brytfanki i studzę na kratce.

Zwykle robię z podwójnej porcji składników, gdyż ten chleb zawinięty w ściereczkę długo zachowuje świeżość i nie kruszy się.

Karolina Grochalska

Załóż wątek dotyczący tego tekstu na forum

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.