Dzisiaj krótka lekcja norweskiego. Poznamy kilka nieprzypadkowo zebranych słówek:
fisk – ryba, mat – posiłek, rink – lodowisko, danse – taniec.
Gdzieś wyczytałem, że łososie norweskie są transportowane w skrzynkach z lodem. Ponieważ jestem bardzo em-łososio-patyczną osobą uważam, że łososie mają prawo doświadczyć za życia czegoś ciekawego. Chcąc im to umożliwić, wpadłem na pomysł zorganizowania nowego przyrodniczo-rozrywkowego programu w telewizji. (Mówiąc: „program przyrodniczo-rozrywkowy”, nie mam na myśli programów oznaczonych etykietą „Adult's Only” i zaraz postaram się wykluczyć możliwość pojawienia się takiej etykiety).
Program miałby tytuł „Łososie tańczą na lodzie”. No bo ile można oglądać upadające ludzkie gwiazdy jednego sezonu? Upadające moralnie i fizycznie. Czas na coś nowego! Kontent bez precedensu, który zadowoli i spełni oczekiwania najbardziej wybrednych odbiorców, włączając w to miłośników zwierząt i całe grono kapryśnych ekologów.
Dodatkowo, ku uciesze wspomnianych, lód wydobyty ze skrzynek zostałby odpowiednio przetworzony i stanowił materiał na posadzkę łososiowego lodowiska... albo lodowego łososiowiska – też ładnie.
Zastanawiam się tylko nad tym, kto miałby zasiąść w Jury...Wiem jedno: to musi być jakaś gruba ryba na mieście. Najlepiej kilka grubych ryb. I wiem na pewno, że w tym gronie nie mogą zasiąść niedźwiedzie, szakale, czy orki, żeby czcigodne Jury przypadkiem nie zjadło uczestników. Wtedy program skończyłby się bardzo szybko.
Należy także zadbać o to, by członkowie Jury nie skonsumowali siebie nawzajem. Wtedy wśród rywalizujących łososi mogłaby zapanować łososiowa anarchia i mogłoby dojść do płetwoczynów!
Pomimo widocznych gołym okiem ograniczeń, widz będzie mógł doświadczyć wielu atrakcji audiowizualnych. Wedle mojej wizji na końcu każdego odcinka pojawi się słynne „czytała Krystyna Czubówna” – głos, dla którego warto czekać na operację kolana 17 (słownie: SIEDEMNAŚCIE) lat, ale o tym może kiedy indziej.
Tymczasem czekam na Wasze propozycje dotyczące tego, kto zasiądzie w Jury. Na końcu zrobimy ankietę i napiszę list do Prezesa Telewizji. Serio, napiszę. :>