Nie za rok, nie za dwa lata, ale już dzisiaj – Polska jest mistrzem świata w siatkówce mężczyzn! Drugi raz w historii, a pierwszy raz w moim życiu, bo poprzednio złoto wywalczyliśmy w 1974 roku. Jak tu się nie cieszyć?! Serdecznie gratuluję naszej Drużynie, no i dziękuję jej za wszystkie emocjonujące spotkania.
Podobno sportu z polityką nie powinno się mieszać... No ale jak tu nie zauważyć, że wywalczyliśmy to złoto zaraz po tym, jak Donald Tusk uciekł do Brukseli! Swoją drogą, obiecywał, że dzięki rządom PO Polacy wrócą do Polski, a tymczasem to on wyemigrował! To by nawet było zabawne, gdyby nie świadczyło o fatalnym stanie naszego państwa. Wiedziałem, że jest źle, ale żeby aż tak? Nie jestem pewien, ale to chyba pierwszy w historii świata przywódca, który nie został ze swojego kraju wygnany, ale sam wyjechał! Niestety, jedna jaskółka wiosny nie czyni, a boję się, że Unia nie jest jednak gotowa na to, żeby wszystkich naszych polityków przyjąć. Zresztą, w takie święto nie wypada narzekać. Pijmy za zwycięstwo!
A październikowy numer zaczynamy jak zwykle od podróży. Najpierw Theth,czyli krótki wypad w albańskie Góry Przeklęte, a potem Sarajewo i kilka słów o tym, że czasem, by podróżować, wystarczy sprzedać lodówkę. A propos lodówki. W naszej kuchni pięknie pachną już ciasto czekoladowe i buchty ze śliwkami. Może się skusicie? Poza tym felietony, Oczami dziecka, wiersze, 4Szmery, wywiad ze Stefanem Hulikiem, komiksy, opowiadania, recenzje, humor, no i oczywiście Zasklepios!
Zapraszam.
Naczelny
Staliśmy z M. przy rondzie w centrum Szkodry. Ten lokalny ruch uliczny jest jednak kompletnie odjechany – pomyślałem zdumiony tym, co widziałem. Były tu co prawda jezdnie, był równy asfalt, były chodniki i znaki drogowe, i wszelkie inne...Theth – czyli krótki wypad w albańskie Góry Przeklęte (12 zdjęć)
Sarajewo (bośn. Sarajevo) – stolica Bośni i Hercegowiny, która jest otoczona zewsząd górami. Wąskie ulice, strome podjazdy, brak tabliczek z nazwami ulic, dezorientacja w terenie, kapryśna pogoda, samowola kierowców – tak miasto wita...Sarajewo / Sarajevo (Bośnia i Hercegowina) – przewodnik (62 zdjęcia)
Kiedy myślę o swoim dzieciństwie, wspomnieniom tym towarzyszą zawsze konkretne obrazy, które „wyświetlają się” w mojej głowie. Jednym z moich ulubionych „obrazów” jest kadr z bajki „Muminki”. Oto on: chłopak ubrany na zielono, w...Sprzedaj lodówkę i jedź! (5 zdjęć)
Wąwóz Galbeny leży na płaskowyżu Padisz w Górach Apuseni, które, chociaż nie należą do najwyższych gór w Rumunii, charakteryzują się występowaniem zjawisk krasowych przybierających niespotykane formy, takie jak ponory, aweny, jaskinie...Wąwóz Galbeny / Cheile Galbenei (Rumunia) – przewodnik (23 zdjęcia)
Spekulacje na temat tego, kto zostanie następcą Donalda Tuska trwały w najlepsze, kiedy na Facebookowym profilu (dokładnie 28 sierpnia) niejakiego Zbigniewa Stonogi pojawił się następujący wpis – „Dziś o 15 Tusk przestał być premierem...Bo rządzą służby
O prawie do powszechnego dostępu do broni palnej stoczono już niejedną debatę. Zwykle jest tak, że osoby stojące po dwóch różnych stronach barykady, twardo trzymają się swoich stanowisk i nie dają się przekonać ani o jotę. Faktycznie...Broń
W telewizji publicznej od kilku tygodni możemy śledzić z zapartym tchem, losy bohaterów show: „Rolnik szuka żony”. Program ten nie wzbudziłby mojej większej uwagi, gdyby nie fakt, że dwóch uczestników biorących w nim udział – to...Rolnik czy showman?
Dzisiaj krótka lekcja norweskiego. Poznamy kilka nieprzypadkowo zebranych słówek: fisk – ryba, mat – posiłek, rink – lodowisko, danse – taniec. Gdzieś wyczytałem, że łososie norweskie są transportowane w skrzynkach z lodem...Łosoś Norweski też może być zadowolony z życia!
Propozycje dziecięcych cytatów można przesyłać na adres redakcji:
Zapachniało jesienią. Pod drzewami coraz więcej kolorowych liści. Podziwiamy jesienny złoty krajobraz. Na polach trwają wykopki ziemniaków. Z sadów znikają ostatnie owoce. Do 15 października, czyli „do świętej Jadwigi pozbieraj jabłka...Wybór wierszy – październik 2014
Liście drzew w czerwonych i żółtych odcieniach, Las się zaczyna rozbierać, Mówią, że zima poczęła już napierać, Ponura zima na naszych mroźnych ziemiach...Kalendarz poetycki – październik
Swoje wiersze można przesyłać na adres redakcji:
W październiku Radiohead! A TY, znalazłeś/znalazłaś coś ciekawego? Propozycje można składać mailowo lub na forum.
W ostatnim czasie w niespotykanym dotąd tempie zaczęła się rozprzestrzeniać groźna choroba społeczna zwana lódzizmem. Objawia się ona licznymi wydarzeniami, w ramach których ludzie zaczynają się w pozytywny sposób integrować i, co więcej, niejednokrotnie rozmawiają ze sobą po lódzku!
Z najnowszych sytuacji, w których zauważono duże ogniska tego groźnego dla otoczenia schorzenia, należy wymienić chociażby: oblewanie się wodą w ramach akcji Ice Bucket Challenge wspierającej chorych na ALS; tłumne oglądanie meczów siatkarskich w specjalnych strefach kibica; bawienie się młodych z osobami w wieku ich dziadków na dyskotekach międzypokoleniowych organizowanych przez DJ Wikę.
Ale i tak to nie jest najgorsze! W pewnej przychodni zdrowia spostrzeżono, że ludzie czekający w kolejce do lekarza, zamiast kłócić się oraz narzekać na swoje choroby, rozmawiali, uśmiechając się do siebie!
Akcje podobne do powyższych zdarzają się już niestety regularnie. Dlatego Minister Zdrowia apeluje: wychodźmy jak najrzadziej z domu i nie odpowiadajmy na prowokacyjne zaproszenia znajomych. Dzięki temu zatrzymamy epidemię Lódzizmu, która w skrajnych przypadkach grozi nowymi przyjaźniami czy jeszcze bliższymi relacjami, a także ogólną poprawą życia społecznego.
Propozycje do galerii libertasowych fotozjawisk można składać na forum.
Nie szafuj swymi uczuciami na oślep, nawet miłość własna potrafi zdradzić.
To ciasto z południowych stanów USA mające przypominać błotnistą deltę rzeki Mississippi, ostro konkuruje z moim kultowym brownie. Piekę te dwa na przemian, gdy mamy ochotę na coś dekadenckiego, ale zarazem nie mam zbyt dużo czasu na zabawę...Ciasto czekoladowe grzechu warte. Z błota Mississippi
Moje drzewko śliwkowe wydało niezwykle bujne plony, więc tym razem zrobiłam buchty ze śliwkami i z musem śliwkowym. Wbrew pozorom robi się je bardzo prosto. Są jednak z ciasta drożdżowego, więc warto tak zaplanować czas, aby przy okazji...Buchty ze śliwkami
Pięć lat temu miałem to szczęście, że znalazłem się na koncercie nieznanego mi wówczas zespołu 4Szmery. Było to doświadczenie nie tylko zaskakujące, ale w dodatku nadzwyczaj satysfakcjonujące. Zespół zagrał z takim kopem, że...4Szmery na 20. urodzinach Cree (26 zdjęć)
Štěpán Hulík napisał scenariusz „Gorejącego krzewu” na studiach, jako pracę licencjacką. Nie spodziewał się, że spodoba się HBO i że w przyszłości otrzyma nagrodę Czeskiego Lwa. Nam opowiada, jak wyglądała praca nad filmem i...Wywiad ze Stefanem Hulíkiem, autorem scenariusza „Gorejącego krzewu”
Ostatnie przedstawienie 27. Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych zakończyło się rekordowo późno, bo dopiero przed północą. Wystawiało to na próbę wytrzymałość wielu, nawet największy festiwalowych fanów. Nam udało się jakoś...XXVII Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych w Krakowie – ULICA27 (113 zdjęcia)
Komiksy własnego autorstwa w dowolnej konwencji można przesyłać na adres redakcji:
Dzwoniła znowu. Po raz setny może tego dnia wystukiwała kupione w Internecie numery, roztaczając przed potencjalnymi kontrahentami wizje dobrodziejstw płynących z zakupu proponowanych przez nią usług. Czy to były prawdziwe dobrodziejstwa, czy...Sieć
Maksymilian nie próżnował. Pojechał do małego miasteczka położonego w północnej części Niemiec. Miał tam odwiedzić Johanna Mansteina i jego rodzinę. Johanna poznał w Dreźnie, na zjeździe kupców i sklepikarzy, bo Johann miał sklep...Gdzieś w ostatecznej krainie, część 15
W dzisiejszych czasach trudno już o coś obrzydliwego. Miasta są obrzydliwe. Filmy są obrzydliwe. Ludzie są obrzydliwi. I jak w tym wszystkim wymyślić coś nowego? Odkryć coś obrzydliwego i to pokochać. No jak? I czy coś takiego jeszcze...38. Seks jest obrzydliwy
W kętrzyńskiej księgarni Verso znalazłem dwie książki, które zostały wydane przez Znak Horyzont. Nie umiem przypisywać książek do odpowiednich kategorii, a powiedzieć, że są to książki historyczne to zdecydowanie zbyt oględnie, zbyt...„Żona enkawudzisty: Spowiedź Agnessy Mironowej” – Mira Jakowienko
Drodzy Państwo, jestem zachwycony! Dawno nie było w kętrzyńskiej „Gwieździe” takiego weekendu. Od piątku seans po seansie Woody Allen i „Lucy” Luca Bessona. Trudny wybór. Zwyciężyła jednak sympatia do Allena. Tym bardziej, że film...Wrzesień w kinie: „Magia w blasku księżyca” i „Dochodzenie”
Tym razem nie będę w zasadzie przedstawiał Państwu książki. Zabraknie miejsca. Choć oczywiście o niej wspomnę i zachęcę. Głównym jednak tematem tekstu będzie namówienie Czytelników do zwrócenia się nieco w przeszłość. Trochę do...„Legenda Pendragonów” – Antal Szerb
Cecelia Ahern jest jedną z pisarek, które szczególnie cenię. Wiem, że jej książki mogę czytać w ciemno, bo na pewno mi się spodobają. Dzieje się tak dlatego, że każda jej powieść jest inna, nie ma w niej typowej dla niektórych autorów...„Dziękuję za wspomnienia” – Cecelia Ahern
Jakiś czas temu przeczytałam książkę pt. „Wszystko jest po coś”. Jej autorem jest dziennikarz telewizyjny Krzysztof Ziemiec, a opowiada ona trochę o jego dzieciństwie i rodzinie, o ciężkim wypadku, jaki przeżył, jak sobie potem...„Wszystko jest po coś”, „Niepokonani” i „Droga zbawienia” – Krzysztof Ziemiec
Spadający jak kamień spadochroniarz krzyczy do mijanego w powietrzu kolegi: – Mój się nie otworzył! Szczęście, że to tylko ćwiczenia! * * * Policjant pyta przyglądającego mu się chłopca: – Podoba Ci się czapka? – Tak. – A mundur? – Też. – To w przyszłości pewnie zostaniesz policjantem? – Nie, proszę pana, bo ja się bardzo dobrze uczę. * * * Przychodzi facet do lekarza i mówi: – Panie doktorze, członek mi nie staje. – Jak to nie staje, niech pan pokaże członka. Lekarz dotknął członka, a ten od razu stanął. – No widzi pan, przecież stoi. – No tak, ale nie mam wytrysku. Lekarz poruszał trochę członkiem i jest wytrysk. – No widzi pan, członek stoi, wytrysk jest, czego pan jeszcze chce? – Buzi. * * * Spotyka kawaler żonatego kolegę i pyta: – Tyle lat jesteście razem i wciąż się kochacie. Jak to możliwe? – To proste. Dwa razy w tygodniu chodzimy do restauracji. Światło świec, dobra kolacja, romantyczna muzyka, trochę tańca i seks do rana. Ona chodzi we wtorki, a ja w piątki.
Humor do kącika dowcipnego można przesyłać na adres redakcji: