Niesezon ogórkowy

Wakacje to dla gazety okres fatalny. Z reguły nie ma o czym pisać. Wiadomo, sezon ogórkowy, posłowie i posłanki słaniają się na wakacjach za granicą, więc i mniej głośnych głupot robią. Nie ma nad czym załamywać rąk, nie ma się z czego śmiać. Ale w tym roku politycy nie odpoczywają, zwłaszcza ci, którzy przez ostatnie 8 lat zbijali bąki. Teraz doznali nagłego nawrócenia i chcą naprawiać, pomagać, być bliżej ludzi... Podobno wcale nie dlatego, że ich stołki po raz pierwszy od długiego czasu są naprawdę zagrożone. Podobno...

W każdym razie patrzę sobie, jak ta nasza biedna premierka tuła się po kraju luksusowymi pendolinami i aż mi jej żal. Może dla kraju to nawet lepiej, bo przynajmniej rządzić nie ma czasu, no ale człowieka tak po ludzku jednak szkoda. Nie dość, że się męczy podróżami, to jeszcze czego się nie tknie, to od razu się jej czepiają. No zupełnie, jakby to ona z PiS-u była! To jej wytkną, że skoro chce być bliżej ludzi, to niech jeździ przepełnionym osobowym w godzinach szczytu, a nie pierwszą klasą. A to zauważą, że lata za nią zupełnie bez sensu publiczny samolot na publicznej benzynie. Zarzucą, że to tylko „ściema” i zakamuflowana kampania wyborcza za pieniądze podatników. A to zauważą, że wozi ze sobą stoły i krzesła, jakby w takim Wrocławiu mebli nie znali. Co za złośliwy naród?! A nie pomyśleliście, że to wcale nie są pieniądze stracone? Na mój prosty, chłopski rozum, rząd po prostu ćwiczy w terenie ewakuację! I słusznie.

No, ale nie zadowolisz Polaka, wiecznie to narzeka i narzeka. A przecież może być inaczej! Wystarczy zmienić optykę i wszyscy mogą być zadowoleni. Niech się cieszą zwolennicy naszej premierzycy, bo przemierza kraj wzdłuż i wszerz, do ludzi wychodzi, ordynatorów do pracy przywraca, niczym prezydent Putin wszystkim nieba chce przychylić, żeby w końcu żyło się lepiej, jak to onegdaj obiecali. Ale i przeciwnicy niech się radują! Zaprawdę powodów do smutku oni nie mają. Przecież jeśli racja po ich stronie leży i rząd tylko przedwyborczą propagandę za pieniądze podatników uprawia, to z bliska jest to tylko jeszcze bardziej widoczne i bardziej kompromitujące! Wszak, jeśli już się do ludzi wychodzi, to lepiej robić to szczerze, bo efekt może być odwrotny do zamierzonego.

My na szczęście w kampanii nie bierzemy udziału, popisywać się nie musimy. My ósmy rok z rzędu robimy po prostu swoje! Zatem numer jak zwykle zaczynamy od podróży. Przed nami piękna Gruzja i równie piękne, choć nieco bliższe, Karkonosze, a w naszej redakcyjnej kuchni pachnie już risotto z cukinią i najlepsze na Śląsku mielone kotlety. Oprócz tego felietony, historia, poezja, kultura, komiksy, opowiadania, recenzje, humor i oczywiście Zasklepios z Yemenu! Zapraszam.

Naczelny

Podróże małe i duże

Felietony

  • Kasia MatuszewskaSpotykam koleżankę, której nie widziałam od 5 lat. Miłe spotkanie po tylu latach, prawda? Są uściski i oczywiście komplementy, że nic się nie zmieniła, że świetnie wygląda i że te blond włosy to strzał w dziesiątkę. No i niestety, zadaję to...Sezamie otwórz się, ale nie do końca

  • Sztuka łucznictwaW „Polityce” z 8 lipca tego roku można było przeczytać dość długi artykuł o filantropach (mecenasach) z Doliny Krzemowej. Mianowicie rzecz to o bogaczach, którzy finansują badania naukowe ludziom poświęcających się nie dla pieniędzy i sławy, ale w...Andrzej, czyli sztuka łucznictwa

  • Katarzyna RedmerskaKoncerny farmaceutyczne na ludzkiej naiwności zarabiają krocie. Jest to prawda ogólnie znana. Wszyscy zdają sobie z tego sprawę, wszyscy się temu sprzeciwiają i wszyscy… kupują, co popadnie z farmaceutycznych medykamentów. Na szczycie listy...Był sobie suplement

  • Bartłomiej KozakPrzychodzi dziadek z dwojgiem wnucząt do namiotu, w którym odbywają się animacje dla dzieci, ale oprócz pociech ma ze sobą też pampersa – jak twierdzi – na wszelki wypadek. Zapomniałem dodać, że jedno z wnucząt ma niecałe dwa latka, a drugie cztery...Hej, opowiem Wam anegdotę...

Historia

Oczami dziecka

Krzyś w bibliotece
  • W bibliotece mama poszukuje książki na półce...
  • Mama: Dzieci, jesteście takie kochane, jeszcze tylko znajdę jedną książkę i wracamy. Jesteście bardzo, bardzo grzeczni.
  • Krzyś (3 lata): Ty tez mamusiu.
  • Mama: Ja też? Ja też jestem grzeczna?
  • Krzyś: Tak. Dlatego tu psysliśmy. Zebyś była spokojna.

Propozycje dziecięcych cytatów można przesyłać na adres redakcji: redakcja@libertas.pl

Kącik poezji

  • Ignacy KrasickiMówią, że lepsze jedno lato niż dwie zimy, dlatego korzystajmy z pogodnych dni. Sierpień przyniesie nam zbiory plonów z naszych urodzajnych pól. 25 sierpnia, na Ludwika, zboże z pola umyka! Po zakończeniu żniw odbywają się co roku tradycyjne dożynki...Wybór wierszy – sierpień 2015

  • François CoppéeFrançois Coppée (1842–1908) – francuski poeta, prozaik i dramaturg epoki romantyzmu. Urodził się w Paryżu w rodzinie urzędniczej i, podobnie jak Jego ojciec, po ukończeniu szkoły średniej pracował jako urzędnik służby cywilnej w Ministerstwie Wojny...François Coppée – Wybór wierszy

Swoje wiersze można przesyłać na adres redakcji: redakcja@libertas.pl

Podaj dalej!

Aby wyświetlić obiekt zainstaluj wtyczkę: Adobe Flash Player

W sierpniu Tool. A TY, znalazłeś/znalazłaś coś ciekawego? Propozycje można składać mailowo lub na forum

Muzycznie

  • Pan Romek zapowiada pierwszy zespół– Na rondzie w kierunku Tychów i przed przystankiem w prawo – instruują mnie dwie uczynne, śliczne dziewczęta z restauracji „Pod Sikorką” w Kobiórze. Uśmiechając się szeroko, dziękuję w biegu za pomoc i wskakuję do samochodu. Jestem już spóźniony!..13. Reggae w Stodole u Alojza! (90 zdjęć)

Państwo, polityka, społeczeństwo...

  • Aleksandra ChadryśDzieci z Autyzmem i zespołem Aspergera charakteryzują się powtarzaniem jakichś czynności, utrudnionym kontaktem w społeczeństwie, niepanowaniem nad sobą, niepatrzeniem w oczy, braniem wszystkiego dosłownie... Takie jest ich rozumienie i zachowanie...Negatywnie o dziecku

Sentencje Zasklepiosa z Yemenu

Kac nie ostatni

Błogosławiona świeżość poranka choć zakradł się był już legion zdradziecki. Zaiste, jedynie człowiek bezmyślny za Bakcha tarczą ukryty szczęśliwym być może. I biada temu, co kołczan swój płocho wystrzelał gdy osłabione królestwo i wróg czyha u bram.

Wielkie Żarcie

  • Risotto z cukiniąJedno z moich ulubionych dań i obowiązkowa pozycja w naszym domu każdego lata od kilku sezonów. Gotując risotto, pamiętajcie jednak o kilku ważnych rzeczach: odpowiedni gatunek ryżu – musi być okrągły, niepłukany, z wyraźną białą kropką we wnętrzu...Letnie risotto z cukinią. Jak ugotować idealne risotto?

  • Najlepsze kotlety mieloneNajlepsze kotlety mielone z dzieciństwa w mojej śląskiej kuchni. Mało dodatków dobre mięso i delikatna konsystencja. Dla dzieci to mięso, które „nie rośnie z buzi” i które po prostu się je. Taki prosty przepis też prezentuję, bo jest naprawdę dobry pod...Najlepsze kotlety mielone

Kultura

Komiksy

Komiksy własnego autorstwa w dowolnej konwencji można przesyłać na adres redakcji: redakcja@libertas.pl

Opowiadania

  • Gdzieś w ostatecznej krainieEmanuel Mateusz Rostworowski w książce „Popioły i korzenie” tak pisze o XVIII wieku: charakteryzuje się laicyzacją czy też desakralizacją tej cywilizacji stawiającej przed sobą wizję „raju na ziemi. I Juliusz to widział. Wyczuwał to i dlatego...Gdzieś w ostatecznej krainie, część 25

  • Pociąg do AuschwitzDwóch kolejarzy w średnim wieku, powitało się ciepło. Znali się bowiem od dawna. Od czasów szkoły, pierwszych bójek i zauroczeń. Gerard był starszy, ale niewiele, o parę miesięcy. Kilka lat temu ożenił się i miał czwórkę dzieci. Rudolf z kolei...Pociąg do Auschwitz

  • NarodzinyPamiętam dzień swoich narodzin, swój płacz, gdy leżałam jeszcze na ziemi, gdy odlepiano i prostowano moje turkusowe skrzydła, by przyspieszyć ich schnięcie. Pamiętam swoje zaciekawienie obrazami, które po raz pierwszy w życiu osiadały na mojej...Narodziny

  • Traktat o miłości w pędzieSłoneczny dzień z rześką nutą w powietrzu. Znów mknę, a moje nogi nabierają tempa, jak rowerowe koła. Mkną z wielką mocą, tnąc wzbierający się kurz porannego miasta. Ciągle w tempie, ogłupiającym tempie, w którym myśli kołaczą się, usiłując pogrupować...Traktat o miłości w pędzie

Recenzje

  • LewiatanW trakcie oglądaniu filmu towarzyszy widzowi nieodparte uczucie i pytanie o odwagę reżysera oraz to, jakim sposobem „Lewiatan”, piętnujący rosyjską władzę, wywodzącą się od samodzierżawia, autokratyzmu i dyktatu począwszy od twardych, groźnych i...Lewiatan

  • Żona lotnikaMelanie Benjamin to pseudonim pisarki Melanie Hauser, która zajmuje się głównie pisaniem powieści z gatunku fikcji historycznej. Jej książki cieszą się sporą popularnością, znaleźć je można m.in. na liście bestsellerów New Your Timesa. „Żona lotnika...„Żona lotnika” – Melanie Benjamin

  • OcalonaMonika Kuszyńska – polska piosenkarka i autorka tekstów urodzona 14 stycznia 1980 r. w Łodzi. Absolwentka XXI Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa w Łodzi. Skończyła studia wyższe i została magistrem sztuki jako muzykoterapeuta. Drzwi do sławy...„Ocalona” – Monika Kuszyńska

A teraz coś z zupełnie innej beczki

Pani w szkole pyta dzieci, czy chodziły kiedyś po Tatrach. Jak zwykle zgłasza się Jasiu: – A to zależy po ilu, proszę pani. * * * Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek, pytają: – Czy pan mieszka w tym zamku? – Tak, drogie dzieci. – A czy tam nie ma żadnego straszydła? – Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem. * * * Dwóch przyjaciół wraca późnym wieczorem z pokera. Jeden skarży się drugiemu. – Wiesz, nigdy nie mogę oszukać żony. Gaszę silnik samochodu, wtaczam go do garażu, zdejmuję buty, skradam się na piętro, przebieram po cichu w łazience. Ale ona zawsze się budzi i wydziera na mnie, że tak późno wracam. – Masz złą technikę stary. Ja wjeżdżam na pełnym gazie do garażu, trzaskam drzwiami, tupię nogami, wpadam do pokoju, klepię ją w tyłek i mówię: „Co powiesz na numerek?” Zawsze udaje że śpi. * * * – Kowalski! Znowu się spóźniliście! I to całą godzinę! Macie chociaż jakieś usprawiedliwienie? – Tak szefie. Zostałem ojcem! – Aaa... To w takim razie przepraszam, że się uniosłem i oczywiście gratuluję. A syn czy córka? – A to będzie wiadomo dopiero za dziewięć miesięcy. * * * – Dlaczego w Rosji nie ma świętego Mikołaja, tylko Dziadek Mróz? – Bo Rosjanie mają złe wspomnienia z Finem, który trafiał do wszystkich.

Humor do kącika dowcipnego można przesyłać na adres redakcji: redakcja@libertas.pl

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń ten numer miesięcznika.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.