Sześć lat!

Równo sześć lat temu ukazał się pierwszy numer naszego miesięcznika. To szmat czasu, siedemdziesiąt dwa numery, setki artykułów, wierszy, zdjęć, autorów, no i oczywiście tysiące Was – naszych drogich czytelników! Dziękuję bardzo i przy okazji gorąco proszę o pomoc, byśmy mogli docierać do jeszcze szerszego kręgu odbiorców. Jak widzicie, nie bombardujemy Was reklamami, ale i nie mamy środków na promocję. Cała więc nadzieja w Was! Polecajcie nas swoim znajomym, udostępniajcie na Facebooku, zapraszajcie innych, by też nas polubili. Czytajcie. Wypowiadajcie się. Wszystkich ciekawych ludzi zapraszamy do współpracy!

A tymczasem oddaję w Wasze ręce numer siedemdziesiąty trzeci, w którym poza zwykłą dawką świeżych artykułów przypominamy również najciekawsze teksty z ubiegłych dwunastu miesięcy. Serdecznie zapraszam do lektury podsumowania, no i oczywiście do przeczytania całego nowego numeru.

Naczelny

Podsumowanie szóstego roku działalności

  • WolnośćDokładnie sześć lat temu ukazał się pierwszy numer miesięcznika Libertas. Sześć lat! Nie wiem, czy to dużo, czy mało, ale wiem, że równo sześć, a to w naszym kręgu kulturowym powód do świętowania i spożywania dużej ilości napojów...Szósty rok miesięcznika Libertas – podsumowanie

Podróże małe i duże

Felietony

  • Lucky LuckMój sześcioletni syn właśnie zaczął ostatni rok przedszkola. Całe szczęście nie musiałem go jeszcze wydawać na pastwę systemowej szkoły, ale szybko okazało się, że nawet w przedszkolu nie jest bezpieczny przed zapędami niezmordowanej...Precz z „równością”!

  • Gitte JensenPrzeglądając od czasu do czasu różnego rodzaju demotywatory i kwejki, a także obserwując facebookowe aktualności wśród znajomych, zaobserwowałam modę na różnego rodzaju mema internetowe, z których mnóstwo propaguje bezrefleksyjny optymizm.Propaganda pozytywnego myślenia

  • Katarzyna RedmerskaPodsumowując kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego, mogę tylko przytoczyć słowa Kmicica z „Potopu” Sienkiewicza: „Kończ waść, wstydu oszczędź”. To, co pokazały nam partie polityczne i kandydaci na europosłów, to popis...(Euro)wybory

  • Natalia GargulaNie ma to jak żyć złudzeniem... Brednie! Mnie to nie dotyczy! Dotyczy. Dotyczy nas wszystkich. Wszyscy żyjemy wyobrażeniami. O świecie, o ludziach, przeszłości, teraźniejszości, przyszłości, wszechświecie. Dziś gruchnęła we mnie ta...Umiarkowanie

  • Blaski i cienie bycia naukowcemMam dwadzieścia siedem lat i jestem młodym naukowcem polonistą-edytorem, kocham to, co robię, ale… – od takich słów powinno zacząć się spotkanie w klubie Uzależnionych od Edytorstwa Polonistów. To „ale” jest jednak na tyle wymowne...Blaski i cienie bycia naukowcem

Oczami dziecka

Krzyś
  • Krzyś: Mucha! Leciała! Tam! Bois sie!
  • Mama: Czego się boisz, Krzysiu? Muchy?
  • Krzyś: Taa! Dać sijop muchowi!
  • Mama: Syrop? Ale syrop się podaje, kiedy coś boli. Muchę coś boli?
  • Krzyś: Taa.
  • Mama: Co boli muchę?
  • Krzyś: Dziońśła! Dziońśła bojom!
  • Mama: Dziąsła bolą muchę? To dlatego tak głośno bzyczy?
  • Krzyś: Taa.

Propozycje dziecięcych cytatów można przesyłać na adres redakcji:

Kącik poezji

  • Stanisław Jachowicz„Czerwiec ciepły, czasem dżdżysty – znak to urodzaju oczywisty.” Od czerwcowej pogody bardzo zależą przyszłe plony. Powinniśmy się cieszyć na grzmoty i błyski, gdyż przyniosą dużo zboża. Kiedy przychodzi czerwiec, słońce świeci...Wybór wierszy – czerwiec 2014

  • CzerwiecO miesiącu, który jesteś obietnicą i jej ślepym spełnianiem, I wybuchem w jednym! Ziemia nie może przechować, jak się zdaje, We wszystkich przestronnych domach więcej skarbów, niż daje Ze wszystkich swych bogactw, chroniąc każdy grosz...Kalendarz poetycki – czerwiec

  • Arthur RimbaudArthur Rimbaud (1854–1891) – jeden z czołowych przedstawicieli tzw. poetów wyklętych. W młodości karany za włóczęgostwo, prowadzący awanturniczy i hulaszczy tryb życia, epatujący i gorszący otoczenie swoim zachowaniem...Arthur Rimbaud – Wybór wierszy

Swoje wiersze można przesyłać na adres redakcji:

Język polski

Rafał Rękosiewicz i Jola Literska

Małe rzeczyLegendarny hammondzista – Rafał Rękosiewicz – śląski twórca od pół wieku obecny na scenie muzycznej, zaprosił do współpracy Jolę Literską – wokalistkę z Rudy Śląskiej dysponującą intrygującą barwą głosu i rzadkim w Polsce warsztatem wokalnym. Na skrzyżowaniu ich twórczych ścieżek powstała płyta Małe rzeczy, jeszcze powszechnie nieznana, a już doceniana nie tylko przez autorytety muzyczne. Żonglerka XX-wiecznymi stylami (choć Jan Chojnacki twierdzi, że to bluesy), inteligentne teksty („pospolita grafomania” – jak rzekł ich autor, Rafał Rękosiewicz), a przede wszystkim znakomite aranże i precyzyjnie dopracowane brzmienie to tylko kilka powodów, dla których Małe rzeczy chce się chłonąć.

Długo oczekiwana premiera płyty odbyła się w środę, 28 maja o godzinie 16:00 w Teatrze Korez. Zainteresowani mogą nabyć album pod adresem: www.światłodźwięk.pl

Sergiusz Brożek

Państwo, polityka, społeczeństwo...

  • Mapa Kolonii Krymno rozrysowana z pamięci przez braci Kuśmierczyków. Źródło: Lucjan Kuśmierczyk, „Przypomnieć Korzenie”Jedną z tendencji wyczuwalnych w wypowiedziach modnych dziś coachów, psychoanalityków czy innych specjalistów od ludzkiej głowy, jest przekonywanie nas (jak najbardziej słuszne), do tego, abyśmy nie bali się mówić, co myślimy, co...Słowa, słówka, słóweczka. Semantyka z tragedią w tle

  • Stefan Batory pod Pskowem, autor: Jan MatejkoIleż to sondaży w kwestii poparcia politycznego przewinęło się przez różnej maści instytuty badawcze na przestrzeni ostatniego miesiąca? Niełatwo się doliczyć. Nie trzeba jednak tłumaczyć, skąd takie nagłe zainteresowanie monitorowaniem...O polskiej tradycji politycznej

Podaj dalej!

Aby wyświetlić obiekt zainstaluj wtyczkę: Adobe Flash Player

Z cyklu najbardziej pojechanych teledysków świata Basia proponuje I Fink U Freeky. A TY, znalazłeś/znalazłaś coś ciekawego? Propozycje można składać mailowo lub na forum.

Fotozjawiska

Mikołaj Rej na schodach

Mikołaj Rej na schodach

Z okazji szóstych urodzin Libertasa ojciec literatury polskiej – Mikołaj Rej – ma dla jego czytelników myśl specjalną. Jako że nie udało mu się zebrać wszystkich czytaczy w jednym miejscu, postanowił zostawić ją na łódzkich schodach. Oto i ona:

„A to miej na pilnej pieczy, abyś czytał kiedy tylko możesz”.

Nie pozostaje mi więc nic innego, jak zachęcić Was do działania proponowanego przez pisarza. Nasz miesięcznik czytajcie rano, w południe i wieczorem. W tramwaju, w pracy, na uczelni i na wakacjach. Na laptopach, tabletach, smartfonach i starych, poczciwych pecetach. Słowem: kiedy i gdzie tylko możecie! Nie ustawajcie ani na chwilę! Gdy skończycie jeden numer, weźcie się za drugi, trzeci, czwarty... I tak bez końca.

A gdy się już naczytacie, może sami coś do nas napiszecie? W końcu, jak mówił hrabia Zamoyski: „Takie będą Libertasa łamy, jakie jego czytelników chowanie”.

Olga Gretka

Propozycje do galerii libertasowych fotozjawisk można składać na forum.

Pomysł na...

  • Musniecie słońcemCoraz cieplejsze dni powodują pozbywanie się odzienia wierzchniego, a co za tym idzie, my kobiety przykładamy wagę do tego, jak wygląda nasze ciało po zimie. Niestety, odpowiedź nie jest nadto optymistyczna. Przebywanie czy to w klimatyzowanych...Muśnięcie słońcem, czyli opalenizna w tubce

  • BrafittingZ pewnością nieraz widziałaś hasło: „80% kobiet nosi złe staniki!”, bądź ogłoszenie: „nasze barfitterki dobiorą Ci stanik!”, lub: „brafitting za darmo!”. I co? Skorzystałaś z okazji, by się dać wymierzyć i przymierzyć stanik...Brafitting – chwyt reklamowy?

Sentencje Zasklepiosa z Yemenu

Nie ma różnic bez kolców.

Wielkie Żarcie

  • Bułki drożdżowe z truskawkami i kruszonkąDrożdżówki i jagodzianki to moje ulubione letnie wypieki. Ciasto drożdżowe z tego przepisu wychodzi niezwykle puszyste, delikatne i długo zachowuje świeżość. Można je połączyć z ulubionymi letnimi owocami i formować w dowolne kształty...Bułki drożdżowe z truskawkami i kruszonką

  • Burgery z kurczaka, salsa z awokado i pomidorów oraz frytki z batatówSiedziałam przymusowo w domu. Od porannych godzin padał deszcz. Nie, on nie padał. Napierdzielał pod rożnymi kątami w takiej ilości, jaka normalnie spada o tej porze roku w ciągu miesiąca. Do tego wiał bardzo silny wiatr. A to wszystko w...Burgery z kurczaka, salsa z awokado i pomidorów oraz frytki z batatów

  • Karp po rumuńskuTo danie pierwszy raz jadłam w restauracji Bucatorul Vesel (Wesoły Kucharz), która znajduje się nieopodal rynku w Braszowie. Było to w lipcu 2011 i później wielokrotnie próbowałam je odtworzyć, testując różne przepisy. Wreszcie, mam...Karp po rumuńsku

Historia

  • Wzgórze Tumskie w Płocku od strony miastaSzeroko rozpowszechniony jest pogląd, że Polska w swych długich i burzliwych dziejach posiadała kolejno trzy stolice: Gniezno, Kraków i Warszawę. Pogląd taki znakomicie oddaje rolę w polskiej tradycji grodu Lecha i świętego Wojciecha, grodu...W cieniu płockiej katedry, czyli o książętach, biskupach i mariawitach

  • Sebastian LitwaCzerwiec 2014 r. to moim zdaniem bardzo istotny moment w pamięci historycznej Polaków, przypada w nim bowiem okrągła rocznica wydarzenia, które przyczyniło się do zmiany biegu dziejów naszego państwa. Mowa oczywiście o wyborach 4 czerwca...Trudna droga do demokracji. 25 lat po „Okrągłym stole” i „wyborach czerwcowych”

  • Ludwik XIV – „Król Słońce”Szósta rano – pobudka. Prysznic, kawa, szybkie śniadanie i pędem do szkoły/pracy. Potem powrót do domu, gdzie czeka obiad, następnie chwila dla siebie i sen. Dzisiaj czy prezydent, czy premier mają podobnie ułożony dzień. Jak wyglądał on...Życie codzienne „Króla Słońce”

  • Zygmunt I Stary24 stycznia 1507 r. w katedrze wawelskiej polska korona królewska ozdobiła skronie Zygmunta Jagiellończyka. Pewnie nikt z uczestników tej wspaniałej uroczystości nie domyślał się, że po zmarłych w kwiecie wieku braciach – Janie...W blaskach dworu Zygmunta I Starego

Kultura i nie tylko

Komiks

Komiksy własnego autorstwa w dowolnej konwencji można przesyłać na adres redakcji:

Opowiadania

  • Brygida Błażewicz– Józek, Józek. Gdzie ten chłopak się podziewa? Same problemy z tym huncwotem. Józek, krowy trza wydoić, bierz wiadra i idź! Z szopy wylazł szczupły, ciemnowłosy chłopiec z nieobecnym wzrokiem, jakby dopiero co był całkiem w innym miejscu.Spotkanie na łące Dierigów

  • January WitkowskiWbrew sobie, w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, zostałem wcielony na dwa lata do tzw. Ludowego Wojska Polskiego. Było ono podporządkowane armii sowieckiej. Za odmowę służby wojskowej groziło dwa lata więzienia lub praca na dole w...Zaskakujące przypadki nieplanowanego urlopu

  • Rachunek sumieniaHania. Jakie ładne imię. Pasuje do jej zielonych oczu. Do niemal białych włosów. Siedzi teraz przy moim stole w rozchylonym szlafroku. Jej pełne piersi co chwilę nieśmiało się wysuwają. Jest niższa ode mnie, ale dzięki temu jej kształty...34. Rachunek sumienia

  • Gdzieś w ostatecznej krainieTę modlitwę przypomniał sobie Aaron, kiedy jadł kromkę chleba w piwnicy, w której ukrywał się przed Niemcami. Widział przez swoje małe okienko nie tylko Joasię karmiącą kury i Piotra codziennie wychodzącego do pracy, ale i piekarnię pana...Gdzieś w ostatecznej krainie, część 11

  • Sejm– A skąd pan się tu wziął? – zawołał reporter krzątający się przy ustawieniach kamer i mikrofonów. Jego nienagannie przylizana żelem grzywka lśniła w świetle reflektorów. – Ja jestem ojcem dwójki niepełnosprawnych dzieci...Kapitał wyborczy

  • Jerzy lengauerZa siedmioma górami, za siedmioma lasami, a być może także za siedmioma morzami, bo nawet najstarsi ludzie już nie pamiętają, gdzie to było, żył król. Wydaje się, że jedną z jego najbardziej charakterystycznych cech było przywiązanie do...Bajka, baśń, legenda, mit (miejski…) o królu i jego (byłych) poddanych

  • ZłodziejDochodziła północ, siedziałem na ciemnoszarej kanapie, rozglądałem się po pokoju. Okrągły, stalowoszary stół, biała komoda, grafitowy fotel, stary laptop i nic więcej. Wpatrując się w mozaikę księżycowego światła na podłodze...Złodziej

Recenzje

  • Drogie życieOj, z Alice Munro to był kłopot. Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce przeczytałem króciutką recenzję pierwszej przetłumaczonej na polski książki Munro. Same pochwały. Nazwisko zapamiętałem. Ale… Kanadyjka… Jakże tematy opowiadań...„Drogie życie” – Alice Munro

  • Duże złe wilkiJest kłopot. Do tej pory częściej, a może za każdym razem, pisałem o filmach, które miały w większości świetne recenzje i komentarze. „Duże złe wilki” zostały bardzo źle potraktowane. Zmieszane z błotem. Zrugane. A film podobał mi...Maj w kinie: „Duże złe wilki”, „Chłód nadchodzi nocą” i „Ida”

  • MarinaWydaje mi się, że nie ma wśród moli książkowych osoby, która nie słyszałaby, kim jest pan Zafón. Kojarzymy go przede wszystkim z książek „Cień wiatru”, czy „Gra anioła”. Obie czytałam i bardzo mi się podobały, wzięłam się...„Marina” – Carlos Ruiz Zafón

  • DziennikWstyd się przyznać, ale mimo czytania zapisków Dawidka Rubinowicza, Marylki i wielu innych tragicznych opisów z piekła Holokaustu nigdy dotąd nie wziąłem do ręki „Dziennika” Anne Frank. Być może, dlatego, że o Anne Frank zawsze było...„Dziennik” – Anne Frank

  • Myślenie w żywiole pięknaMyślenie w żywiole piękna (2013), zbiór szkiców literacko-filozoficznych, recenzji oraz wystąpień z lat 80. oraz 90. XX wieku odsłaniają czytelnikowi autora, żeby użyć sformułowania Ericha Fromma, zaangażowanego wobec bytu...„Myślenie w żywiole piękna” – Ks. Józef Tischner

A teraz coś z zupełnie innej beczki

– Mamo, zrób mi kanapkę do szkoły. – To że sypiam z twoim ojcem, nie znaczy, że możesz mi mówić „mamo”! – to jak mam do ciebie mówić. – Normalnie – Andrzej. * * * Wchodzi facet do sypialni z tacą w rękach. Na na tacy uśpione chloroformem żaby, skalpele i jakieś dziwne płyny... Pakuje się z tym wszystkim do łóżka, a żona krzyczy: – Zenek, co ty, popieprzyło cię zupełnie, po co ty te żaby do łóżka przyniosłeś? – No jak to, przecież to był twój pomysł! – Jak to mój, o czym ty mówisz? – No mówiłaś, że chciałabyś poeksperymentować w łóżku! * * * – Dlaczego wspinacze łączą się linami? – Aby przeszkodzić tym bardziej rozsądnym w decyzji o powrocie do domu. * * * Blondynce zepsuł się samochód na trasie i dzwoni do mechanika. – Grzesiu, ratuj, samochód się zepsuł! – A co się dokładnie stało? – No stanął na drodze, dymi się z niego, a pod spodem jest kałuża czegoś brudnego. – To olej. – Ok, to olewam. * * * – Tato, to jest Ewelina. Będzie z nami mieszkać. – Ile czasu? – Godzinę, maks półtorej.

Humor do kącika dowcipnego można przesyłać na adres redakcji:

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń ten numer miesięcznika.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.