Święto Pracy jest chyba najzabawniejszym świętem, jakie znam. Nawet zabawniejszym niż Prima Aprilis. Taki relikt poprzedniego systemu. No bo zastanówmy się przez chwilę. Po pierwsze: świętujemy pracę dniem wolnym od pracy. Po drugie: gdybyśmy zrobili referendum, to pewnie większość opowiedziałaby się za tym, by pracować jak najmniej. Czyli świętujemy coś, za czym wcale nie przepadamy! Wręcz przeciwnie, chcemy mieć jak najwięcej urlopu i świąt, wcale nie pracy. Pracy chcemy mieć niewiele... Tak tyci tyci, symbolicznie. Tylko wypłaty oczywiście proporcjonalne do naszych potrzeb. Maj na szczęście zaczyna się długim weekendem, więc pozostaje mi z okazji Święta Pracy życzyć wszystkim dużo, dużo wolnego!
A w czasie wolnym oczywiście zachęcamy do podróżowania, gotowania, czytania, pisania i wielu innych zupełnie pozasłużbowych zajęć. Najpierw odwiedzimy Beachy Head w Anglii i Dakshinkali w Nepalu. Zmęczeni podreperujemy siły burgerami z kurczaka, kolorową salsą z awokado i pomidorów oraz frytkami z batatów. Gdybyśmy się natomiast wybrali na majówkę, to koniecznie z pieczonym pasztetem z makreli i sałatką w swoim piknikowym koszyku.
Poza podróżami i smacznym jedzeniem serwujemy oczywiście również odrobinę historii, felietony, komiksy, opowiadania, poezję, recenzje, fotozjawisko, dowcipy, a koleżanka Ola doradzi paniom nawet jak zrobić wiosenny makijaż. Na deser Zasklepios z Yemenu. Zapraszam!
Naczelny
Beachy Head to najwyższe kredowe urwisko w Wielkiej Brytanii wznoszące się 162 metry (531 ft) ponad poziom morza. Urwisko znajduje się na południowym wybrzeżu, niedaleko Eastbourne w hrabstwie East Sussex. Ze szczytu roztacza się piękny widok...Beachy Head i Latarnia Belle Tout (Anglia) – przewodnik (19 zdjęć)
Świątynia Dakshinkali, położona 22 km od Katmandu i około kilometra od wioski Pharping, jest jedną z głównych świątyń poświęconych bogini Kali w Nepalu. Kali to hinduska bogini czasu i śmierci, pogromczyni demonów i sił zła, a w oczach...Dakshinkali – świątynia bogini Kali (Nepal) – przewodnik (51 zdjęć)
W połowie XIX wieku światem nauki wstrząsnęło odkrycie, które po prawie dwustu latach istnienia na stałe zagościło w ludzkiej umysłowości. Teoria ewolucji Karola Darwina, bo o niej mowa, rzeczywiście stanowiła i stanowi nadal milowy krok w...Piewcy postępu, gdzie wasz Rzym?
Spostrzeżenie prezesa Kaczyńskiego, dotyczące braku Polski na francuskiej mapie pogody zachęciło mnie do przeglądnięcia innych pogodowych map, w innych zagranicznych stacjach. Proszę sobie wyobrazić, że na BBC i owszem pokazują pogodę w...Polak, czyli kto?
Piękno to świadomość. Świadomość siebie, świata, możliwości, decyzji i ich konsekwencji. Piękno to subiektywizm i własna interpretacja rzeczywistości. „Życie jest takie piękne” – z tymi słowami na ustach zmarł Don Vito Corleone...Słowo na „P”
Dla rzeszy licealistów nieubłaganie zbliża się czas egzaminów maturalnych. Wiąże się to na pewno ze wzmożonymi powtórkami i zarwanymi nocami dla jednych oraz z pokorną rezygnacją i zwątpieniem dla innych. Bez względu na to, w której...Rodzicu, opamiętaj się!
Propozycje dziecięcych cytatów można przesyłać na adres redakcji:
Kwitnące pięknie bzy i konwalie odurzają swoim zapachem, co sprzyja miłości. Pięciolistny kwiatek bzu, tak jak i czterolistna koniczyna, przynosi podobno szczęście, dlatego dziewczęta chętnie go szukają. Kiedy w promieniach słońca zieleni...Wybór wierszy – maj 2014
Hosanna! Las odradza ruiny swe; Mech rozpina zasłony aksamitne na skalnej grani; Drozd śpiewa; wielkie woły pociągowe w oddali Pogrążają się całe dysząc w ciepłej mgle. Słońce rozszerzyło swe koło obiegania; Nie wiemy, jakie dreszcze...Kalendarz poetycki – maj
Guillaume Apollinaire, właściwe nazwisko: Wilhelm Apolinary Kostrowicki (1880–1918), ze strony matki polskiego pochodzenia – jeden z najwybitniejszych poetów XX wieku, prekursor kierunków awangardowych, w tym surrealizmu, któremu nadał nazwę...Guillaume Apollinaire – Wybór wierszy
Swoje wiersze można przesyłać na adres redakcji:
Wstyd mi za ludzi, wstyd mi za współczesnych katolików, wstyd mi za współczesnych mężczyzn. Już widzę te wszystkie kąśliwe uwagi i komentarze pełne jadu. „Obraza uczuć religijnych!” „Brak dobrego smaku!” Tak. Właśnie! Moje...Brawa dla współbraci w wierze!
Idea Loesje powstała wiosną 1983 roku, kiedy grupa przyjaciół spotkała się w Arnhem (Holandia). Ich celem było powołanie do życia nowej inicjatywy, będącej alternatywą do problemów, którymi – przez ówczesną sytuację polityczną i...Loesje [czyt. Luszje], czyli po polsku Lusia
Z okazji Święta Pracy – Don't worry, be happy!. A TY, znalazłeś/znalazłaś coś ciekawego? Propozycje można składać mailowo lub na forum.
Do niedawna byłam ofiarą przemocy. I, co gorsza, jeszcze parę dni temu o tym nie wiedziałam! Przemoc była tym bardziej okropna, że musiałam najpierw przez pół roku żyć nie za 1 000 zł, a za 500 zł. Później na moje konto wpływało miesięcznie 750 zł, bym w końcu przez sześć miesięcy pędziła żywot marny za złotych 900. Ale ja nie płaczę. Są bowiem tacy, co mają gorzej.
Ot, na przykład taki europoseł. Ten to dopiero jest poszkodowany! Bo może biedny nie jest, ale za to jak go te unijne instytucje deprawują! „Odpowiedzialność jednego z 766, a za chwilę 751 europosłów jest o wiele mniejsza niż prezydenta kraju [który zarabia trzykrotnie mniej]. W tym znaczeniu jest to demoralizujące” – mówił całkiem serio eurodeputowany Migalski w wywiadzie dla Super Expresu.
Panu posłowi życzymy siły psychicznej i zdrowia, by mógł przeciwstawić się demoralizacji płynącej z brania coraz mniejszej odpowiedzialności przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej pensji. A jeśli by zdrowie jednak mu szwankowało, z chęcią polecę znajomą psycholog, która robi staż za niecałą jedną pięćdziesiątą tego, co pan poseł zarabia. Może spotkanie z polską rzeczywistością go wyleczy?
Propozycje do galerii libertasowych fotozjawisk można składać na forum.
Uważacie drodzy inni że mnie opuściła jasność. Wyjaśnienie jestem winny w mroku lepiej widać światło.
Siedziałam przymusowo w domu. Od porannych godzin padał deszcz. Nie, on nie padał. Napierdzielał pod rożnymi kątami w takiej ilości, jaka normalnie spada o tej porze roku w ciągu miesiąca. Do tego wiał bardzo silny wiatr. A to wszystko w...Burgery z kurczaka, salsa z awokado i pomidorów oraz frytki z batatów
Idziemy na majówkę? Jeśli tak to koniecznie musimy zabrać ze sobą oprócz dobrego humoru dużo pysznego jedzenia. Babeczki, bułeczki, sałatki, paszteciki i koktajle to moje piknikowe przysmaki. Dzisiaj podam Wam przepis na pyszny pieczony...Pieczony pasztet z makreli i sałatka
Starożytny Rzym już nie istnieje. Europą co rusz targają nowe konflikty zbrojne. Prusacy z Rusami wciąż wojują o władzę we wschodniej Europie. I właśnie na tym tle wyłoniła się wielka, bogata i niezależna I Rzeczpospolita Obojga Narodów...To już jest koniec cz. 2 – Rzeczpospolita Obojga Narodów
Są takie zwierzęta, które stały się symbolami regionów, krain i całych państw. Bo czyż Australia nie kojarzy się w powszechnej świadomości z kangurami, wyspy Galapagos z wielkimi żółwiami, a Komodo z waranami? Podobne skojarzenia bez...Bobry, żubry, świstaki i kozice, czyli królewskie zobowiązanie
Komiksy własnego autorstwa w dowolnej konwencji można przesyłać na adres redakcji:
Przedstawiam efektowny i równocześnie prosty do wykonania makijaż oka, idealny na wiosnę. Potrzebny będzie: podkład, korektor, dwa cienie, czarna miękka kredka (w tym przypadku jest to wersja z wysuwanym rysikiem), tusz do rzęs. Całą powiekę...Wiosenny makijaż krok po kroku
Pustka. Chłód. Minuta za minutą. Godzina za godziną. Bezsensowna, rozwleczona jak spaghetti pustka. Te same czynności i rytuały. Jedzenie, picie, palenie, sikanie, sranie, pierdzenie, spanie. Nic się nie chce. Nie czytam. Nie piszę. Może...33. Pustka
Mateusz, Marek, Łukasz i Jan. Ci czterej napisali niewielkiej objętości książki, które są zadziwiające. Zadanie mieli właściwie niewykonalne, bo jak pokazać, opisać coś, co się wymyka opisowi. Bo istota ich opisu tkwi głęboko. Głębie...Gdzieś w ostatecznej krainie, część 10
Spojrzał zniecierpliwiony na ekran monitora. Pewien bank reklamował usługi za pomocą dwóch niepewnych swojej orientacji seksualnej panienek, które tuliły się do siebie, rzucając potencjalnemu nabywcy (czytaj – prawie nabywcy ich ponętnych...Moralność pana prezesa
Stał na chodniku, chwiejąc się na wszystkie strony, wsparty na drewnianej lasce. Kiedy go mijałem, zaczepił mnie nieśmiało, jakby miał za chwilę poprosić o finansowe wsparcie: – Przepraszam, czy pan widział tam bociana?Staruszek i ptak wiosny
Dramat bardzo gorzki, lecz z dobrym zakończeniem, które niestety nie rozprasza do końca mroku czterech koszmarnych lat dwojga osób. Może trojga? Na scenie pojawia się rosyjski ośmiolatek, bo w prologu, codzie, wstępie, uwerturze twierdzi, że...„Pochowajcie mnie pod podłogą” – Paweł Sanajew
Kolejny oscarowy i kompletnie nieamerykański film, wszak wyprodukowany w kooperacji amerykańsko-francusko-brytyjskiej. O jego europejskości i odrzuceniu hollywoodzkiej maniery świadczy nazwisko reżysera, Anglika, tudzież dwójki wielkich...Kwiecień w kinie: „Tajemnica Filomeny”, „Kobieta w klatce”, „Borgman”, i „Snowpiercer: Arka przyszłości”
Inspiracją do napisania „Używanego serca” była bratanica autorki, Emily, która czekała na nowe serce, niestety niedane jej było dożyć chwili, w której owo się znalazło. Główna bohaterka książki, Vida, ma 19 lat i troszkę więcej...„Używane serce” – Catherine Ryan Hyde
Najbardziej znaną powieścią Ladislava Fuksa, najbardziej przeze mnie cenioną i sfilmowaną w dodatku przez Polaków, wprawdzie pod innym tytułem, jest „Śledztwo prowadzi radca Heumann”. Dlaczego o tym piszę przy okazji książki Joanny Bator...„Ciemno, prawie noc” – Joanna Bator
– Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem? – Dwulatka można zostawić samego z nianią. * * * W środku nocy mąż przychodzi do domu całkowicie pijany. – W jakim ty stanie wracasz do domu! – oburza się żona. – Jakie wracasz, jakie wracasz... Po gitarę przyszedłem. * * * – Halo? Czy to serwis komputerowy? – Tak. W czym mogę pomóc? – Mój komputer nie daje się włączyć i wydobywa się z niego biały dym. Czy to znaczy, że się zepsuł? – Nie, to znaczy, że wybrał nowego papieża. * * * Teściowa rozmawia z zięciem: – Skoro tak mnie nienawidzisz, to dlaczego masz moje zdjęcie na kominku? – Żeby dzieci nie zbliżały się do ognia. * * * Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7:00. – Stefen, no Stefan, nie mamy masła. Słyszysz? – A co ja na to poradzę. – Ubieraj się i idź do sklepu. Stefan niechętnie wstał, ubrał się i poszedł do sklepu. Znalazł masło i poszedł zapłacić, a tam za kasą stała śliczna laseczka. Stefan trochę z nią pogadał, pożartował, a laska niespodziewanie zaprosiła go do siebie. Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest 20:00. Wyskakuje z łóżka i mówi do laski: – Masz mąkę? – Mam. – To przynieś szybko i posyp mi ręce. Laska zdziwiona przynosi mąkę, a Stefan wybiega z upapranymi rękami do domu, gdzie żona wita go wyrzutami: – Stefan gdzieś ty był po to masło? Wszyscy już dawno zjedli! – Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu, z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała zajebista laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do siebie, no i u niej trochę, no wiesz... Ale, gdy tylko się obudziłem szybko przyjechałem do domu. Żona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie kazała mu pokazać ręce. Stefan pokazał białe od mąki ręce, na co żona: – Pieprzysz, Stefan, znowu byłeś na ściance!
Humor do kącika dowcipnego można przesyłać na adres redakcji: