Felietony

Moda na narzekanie

Moda na narzekanieNarzekanie na brak pieniędzy stało się ostatnio niemalże tak powszechne, jak jadanie ziemniaków na obiad. Narzekają prawie wszystkie moje koleżanki i to niezależnie od dochodów. Okazji ku temu nie brakuje. Ot, chociażby ostatnio na babskim spotkaniu przyznałam się, że co miesiąc przeznaczam trochę pieniędzy na pomoc dla zwierząt. Wpłacam drobne kwoty na delfiny, ochronę wilków czy chociażby na dożywianie bezpańskich kotów. No tak, ale najpierw trzeba pieniądze mieć, stwierdziła jedna i to akurat ta, która ma o wiele wyższe dochody ode mnie. Ta, która najbardziej narzeka, a stać ją na utrzymanie dwóch samochodów, wczasy zagraniczne i to nie w Chorwacji, ale w Meksyku, na co rusz nowe cichy. Też bym wpłacała, gdybym miała, dodała druga, ale nie mam, bo utrzymanie kosztuje, a ostatnio kupiliśmy z mężem dom w Bieszczadach. Będziemy tam wyjeżdżać na weekendy i wakacje. Zaoszczędzimy trochę, bo pensjonaty są przecież drogie. Cudne miejsce. Trzecia też nie ma. Ma za to na fryzjera, kosmetyczkę i zabiegi SPA, którymi rozpieszcza swoje naznaczone przez czas ciało.

Ja nie mam na remont łazienki, a do fryzjera chodzę rzadko, o zabiegach SPA mogę sobie tylko pomarzyć. Nie mam też na wczasy zagraniczne ani na nowe ciuchy co miesiąc. Mam za to na zwierzęta, które potrzebują pomocy. To kwestia priorytetów. Wybrać nową bluzkę czy życie bezdomnego kota, super fryzurę czy dofinansowanie sterylizacji bezpańskiej suki wyniszczonej porodami. Tej biegającej po ulicy, której szczeniaki są bestialsko zabijane. Inna moja koleżanka ma, choć stać ją tylko na wynajęcie kawalerki. Ta rzadko narzeka, a wiem, że łatwo jej nie jest.

Narzekać potrafi każdy, no może prawie. Czyżby stało się to modne? Bardziej modne niż działalność typu charytatywnego? Bardziej modne od prostych odruchów serca?

Agata Rak
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.