Sport

Dawne Europejskie Sztuki Walki - utracone dziedzictwo

Kiedy używamy terminu Sztuki Walki przed oczami stają nam panowie w białych kimonach, którzy efektownymi kopniakami ogarniają bandy przeciwników. Wyobrażamy sobie też nieustraszonych Samurajów, kładących swymi wszystko tnącymi katanami rzesze wrogów albo starożytnych Chińczyków, którzy jakimś cudem w mistyczny sposób wymykają się prawom grawitacji i walczą w powietrzu jak przyczajone tygrysy lub ukryte smoki. Mało kto jednak wie, że Sztuki Walki nie są tylko i wyłącznie domeną Azjatów. Europejczycy także mają swoje.

Dawne Europejskie Sztuki WalkiJuż w średniowiecznej Europie pojawili się ludzie, którzy zauważyli, że akt odebrania innemu człowiekowi życia może zostać poniesiony do rangi sztuki. Jakkolwiek brutalnie by to nie brzmiało należy pamiętać, że od kiedy przodkowie ludzi odkryli niszczycielską potęgę kamienia i kości, człowiek człowiekowi był wilkiem, a zwycięstwo jednego nad drugim było kluczową sprawą dla dalszego jego rozwoju. Tak więc Artes Marcles, czyli Sztuki Marsa, stały się przedmiotem studiów już w XIV wieku, kiedy to niejaki Johannes Liechtenauer skodyfikował, nazwał i zaczął uczyć sztuki posługiwania się długim mieczem. Po jego śmierci uczniowie kontynuowali dzieło swego Mistrza zakładając własne szkoły fechtunku, w których uczyli walki za pomocą włóczni, kija, miecza, kordu i sztyletu, a także zapasów.

Na chwilę obecną nie ma żadnych dowodów na to, by żył kiedykolwiek polski mistrz miecza, wiadomo jednak, że na terenie naszego państwa, konkretniej we Wrocławiu, działało prężnie aż sześć szkół szermierczych.

W momencie, gdy na europejskie pola walki w późnym XV wieku wprowadzona zostaje broń palna, sztuka fechtunku traci na znaczeniu, a co za tym idzie także szkoły jej nauczające przeżywały kryzys. W XVI wieku staje się już to bardziej sport dla ówczesnych dżentelmenów, a w wieku XVII na polu walki nikt już nie używa miecza, zastąpionego przez równie skuteczną szablę.

Dawne Europejskie Sztuki WalkiWspółcześnie na całym świecie działają liczne grupy pasjonatów i badaczy, które chcą przywrócić tę wymarłą tradycję. W Polsce zajmuje się tym Polska Federacja Dawnych Europejskich Sztuk Walki „FEDER”, składająca się na chwilę obecną z czterech najpotężniejszych, współczesnych szkół fechtunku dawnego: ARMA-PL, Vectir Gliwice, Ringschule Wrocław i Fechtschule Gdańsk. Członkowie Federacji wnikliwie studiują tak zwane traktaty szermiercze, czyli zachowane manuskrypty, spisane w średniowieczu i renesansie przez ówczesnych Mistrzów. Książki te są cennym źródłem informacji. Zawierają informacje à propos technik i sposobu walki z przeciwnikiem za pomocą wszelkiej dostępnej wtedy broni. Nie wspominają nic na temat kultury materialnej lub obyczajów panujących wtedy w Europie, ich jedynym celem jest przekazanie wiedzy dotyczącej kunsztu szermierczego studentom, w tym wypadku wspomnianym współczesnym badaczom.

Łódzka szkoła „ARMA-PL” brała aktywny udział podczas pokazów na Łódzkiej Wiosce Historycznej. Prezentowali tam sztuki walki mieczem krótkim i długim oraz widowiskowe pokazy średniowiecznych bitew.

W ramach współpracy i wzajemnego przekazywania wiedzy wszystkie cztery szkoły organizują własne spotkania, na których odbywają się sparingi, rozgrywają się zawody, oraz walczący otrzymują zasłużone tytuły i medale. Jednym ze wspomnianych spotkań są ŚKUNKS czyli Śląskie Konfrontacje Utraconych Nauk Kunsztu Szermierczego oraz SMDF – Spotkanie Miłośników Dawnego Fechtunku.

Współcześni adepci DESW często są myleni z tzw. Bractwami Rycerskimi. Pragnę sprostować, że DESW nie ma nic wspólnego ze „współczesnymi rycerzami”. Szermierze Historyczni skupiają się na badaniach traktatów szermierczych i ćwiczeniach technik w sposób rzetelny i taki, jak uczyli kiedyś Mistrzowie. Bractwa Rycerskie odtwarzające kulturę materialną, to już zupełnie inna bajka. Grupa łódzka trenuje długi miecz w oparciu o źródła niemieckie. Trenujemy w sali YMCA w Łodzi przy ul. Moniuszki 4a, w piątek, w godzinach 17.00-19.15. – mówi Krzysztof Kruczyński, członek Federacji „FEDER” oraz scholar-adept w „ARMA-PL”.

Dawne Europejskie Sztuki WalkiW Gliwicach do szkoły „Vectir Gliwice” na treningi można udać się do dwóch różnych grup, w zależności od typu broni, jaką chce się walczyć. Długi miecz - w każdy czwartek, godz. 18:00 - 19:30, na sali ZSO nr 6 w Gliwicach, ul Ziemowita 3. Kord/krótki miecz - w każdy wtorek, godz. 18:30 - 20:00, na sali ZSO nr 6 w Gliwicach, ul. Ziemowita 3. Treningi łączone odbywają się w każdą sobotę, godz. 11:00 - 11:45, w parku Chrobrego (przy stadionie XX-lecia), ul. Akademicka. Testcut, przebieżka. Zbiórka na parkingu OSiR. Natomiast w każdą niedzielę, godz. 11:00 - 13:00 w parku Chrobrego (przy stadionie XX-lecia), ul. Akademicka. Testcut, trening, sparingi. Zbiórka na parkingu OSiR.

“Ringschule Wrocław” prowadzi zajęcia we wtorki i czwartki o godz. 19-20:30 w sali zapaśniczej nr 28, w SP 113, ul. Zemska 16c (Nowy Dwór).

W Gdańsku prężnie działa szkoła „Fechtschule Gdańsk”, która organizuje zajęcia w trybie wakacyjnym i akademickim. Od czerwca do września treningi odbywają się na boisku za III LO przy ulicy Topolowej w Gdańsku, a treningi w roku akademickim odbywają się w Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 21 na ulicy Marusarzówny 10 (Gdańsk – Morena) w każdy poniedziałek i czwartek w godzinach 19.00 - 21.00.

Małgorzata Ziółkowska
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.