O wpływy w moim życiu walczą perfekcjonizm z lenistwem. Wynik bywa… różny. Zwykle nie mogę odnaleźć się w świecie, jednak czasem wolałabym się w nim zgubić. Oh i wierzę w cuda – nie mylić z magią. Chwilowo moim pomysłem na życie jest dziennikarstwo. Dlaczego? Bo jest nastawione na ciągły rozwój. Codziennie mogę pogłębiać wiedzę z różnych dziedzin nauki. Poza tym: ze wszystkiego, co mi się nie udaje – dziennikarstwo nie udaje mi się najmniej. Chyba.