Załęczański Park Krajobrazowy obejmuje północno-wschodnią część Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, zwanej Jurą Polską, mieszcząc się pomiędzy Działoszynem a Wieluniem. Rozciąga się wzdłuż niezwykle malowniczego Wielkiego Łuku Warty.

Walory Załęczańskiego Parku Krajobrazowego to przede wszystkim bogata flora, na którą składa się około 770 taksonów roślin naczyniowych, 80 gatunków porostów, 39 gatunków roślin naczyniowych (z czego 25 jest ściśle chronionych) i 30 gatunków roślin rzadkich (np. grzybień biały, modrzewnica zwyczajna, murawa naskalna, kostrzewa blada, żurawina błotna, zanokcica murowa, paprocica krucha, rojnik pospolity). Ponad 50% powierzchni parku zajmują lasy w postaci sosnowych monokultur. Jednakże odnaleźć tu także można bór bagienny, wikliny, łęg wierzbowo-topolowy, olchy, grąd, kwaśną buczynę, jodłowy bór mieszany, kwaśną dąbrowę oraz świetlistą dąbrowę. Świetnym uzupełnieniem wyjątkowej flory parku jest jego fauna, wśród której wymienić można przede wszystkim 10 gatunków rzadkich w Polsce nietoperzy (m.in. nocek Bachstein i nocek łydkowłosy), ryby (np. płoć, szczupak, ukleja, brzana), ok. 100 gatunków ptaków (gągoł, łabędź krzykliwy, bocian czarny, zimorodek) i inne zwierzęta np. bobry, chomik europejski, wydra.

W tym niezwykle wyjątkowym parku i jego otulinie znajduje się 5 rezerwatów: 2 geologiczne: Węże i Szachownica oraz 3 przyrodnicze: Dąbrowa w Niżankowicach, Bukowa Góra i Stawiska.

Bardzo ważnym punktem każdej wycieczki w tamtejsze rejony musi być pierwszy rezerwat. Mieści się w nim Góra Zelce. Ten wapienny ostaniec wznosi się 228 m. n.p.m. Z jego szczytu podziwiać można piękną panoramę przełomu Warty. Jeszcze dziewięć lat temu widoki można było oglądać z drewnianej wieży widokowej. Jednakże została ona zniszczona i do dziś jej nie odbudowano. Wnętrze wzgórza ukrywa dziesięć jaskiń, w których można zaobserwować stalagmity, stalaktyty, kolumny, polewy kalcytowe, resztki szaty naciekowej, kotły eworsyjne. Wśród grot znajduje się m.in. Niespodzianka (90 m długości, 17m głębokości, niepolecana początkującym), Jaskinia Samsonowicza (długość 12m, 9 m głębokości, znaleziono w niej m.in. szczątki płazów, gadów, ptaków, nietoperzy, gryzoni, kopytnych, drapieżnych oraz ssaków owadożernych), Stalagmitowa (110 m długości, do dwunastometrowej studni schodzi się drabiną), Za kratą (70 m długości, głębokość 17m). Jaskinie lepiej zwiedzać z przewodnikiem, zachowując dużą ostrożność, zwłaszcza w Niespodziance (wejście jest regularnie zasypywane przez piasek spływający ze zbocza stoku), której nazwa mówi sama za siebie. Latarki niezbędne.

Niedaleko góry Zelce, w miejscowości Draby, na Górze Draby na turystów czeka kolejna jaskinia – Jaskinia Ewy (40 m długości, 8 m głębokości). Kolejne znajdują się w rezerwacie Szachownica. Mieści się tam kompleks pięć jaskiń o łącznej długości korytarzy wynoszącej 1000 m, znajdujących się pod Krzemienną Górą (215 m n.p.m.). Jaskinie te stanowią miejsce hibernacji wielu gatunków nietoperzy, m.in. takich jak: nocek duży, nocek rudy, gacek brunatny.

Inną atrakcją Załęczańskiego Parku Krajobrazowego jest Góra Świętej Genowefy, swoim kształtem przypominająca czaszkę. Ukrywa się ona wśród gęstwiny lasu, około trzech kilometrów na zachód od Bobrownik. Ten meandrowy pagór tworzy wraz z Górą Wapiennik (198 m. n.p.m.) skalną bramę, której środkiem płynie Warta. Swoją nazwę góra zawdzięcza pięknej Genowefie, która była żoną starego właściciela Parzymiech. Pewnego dnia mężczyzna przyłapał kobietę na zdradzie, w rezultacie czego wraz z dzieckiem wygnał ją z domu. Genowefa nie mając się gdzie podziać zatrzymała się w malutkiej grocie znajdującej się w górze, która dziś nosi jej imię. Inna legenda głosi, iż codziennie o północy na skale pojawiają się diabły i czarownice. Odbywa się sabat. Słychać okrzyki i piekielne śmiechy, które cichną, kiedy wstaje nowy dzień. Góra Świętej Genowefy stanowi jeden z pomników przyrody, znajdujących się w parku. Inne to m.in.: Żabi Staw, Granatowe Źródła, Ujście Suchej Strugi, Góra Krzemionki, Góra Wapiennik czy pomniki przyrody w postaci drzew (przeważnie lip i dębów) o obwodach od 270 do 674 cm.

Wracając z wycieczki na Górę Świętej Genowefy, idąc wzdłuż rzeki w kierunku Bobrownik, można podziwiać kilka wywierzysk krasowych. Źródełka te znajdują się w miejscach, w których woda podcina taras nadzalewowy doliny rzeki, odsłaniając spękane wapienie górno - jurajskie, z których szczelin wydobywa się woda.

Ciekawym przykładem źródeł są niewielkiej wydajności źródła spływowe, wypływające z piasków plejstoceńskich. Najciekawsze wydaje się źródło Objawienie, ukrywające się w lesie we wsi Kałuże. Stanowi ono początek niewielkiego strumyka. Uważane jest za pamiątkę objawienia się Matki Boskiej jednej z mieszkanek wsi Dzietrzniki. Niektórzy wierzą, że woda ma właściwości lecznicze.

Granatowe Źródła to następny pomnik przyrody. Są to pulsujące źródełka terasowe zlokalizowane we wsi Tronina. Woda w nich ma krystaliczny kolor. Jedna jej część bije ze skalnej szczeliny na brzegu, a druga na dnie zbiornika (starorzecza Warty).

Żabi Staw, zawieszony wysoko nad dnem doliny Warty stanowi kolejne przepiękne miejsce tego wyjątkowego parku. Swój urok zawdzięcza przede wszystkim białym kwiatom grzybienia północnego (lilii wodnej), które pokrywają powierzchnię stawu. W jego okolicach żyją ptaki wodne, m.in. łyska, perkozek, wodnik oraz kaczki, bekasy kszyki, żaby moczarowe oraz kumak nizinny.

W Załęczańskim Parku Krajobrazowym każdy znajdzie coś dla siebie. Oprócz walorów przyrodniczo-krajobrazowych atrakcją są walory historyczno-kulturowe. Sympatykom historii i zwiedzania na pewno spodobają się interesujące zabytki architektury. W Łaszewie Rządowym na spragnionych historycznych atrakcji turystycznych czeka XVI-wieczny drewniany kościół. Podobne znajdują się w Gaszynie, Kadłubie oraz Popowicach. W Kamionie zobaczyć można XVIII–wieczną kapliczkę, w Ożarowie drewniany dwór z 1757 r., a w Kępowiźnie drewniany wodny młyn z XIX wieku. Innymi atrakcjami turystycznymi są wapienniki, czyli piece do wypalania wapna. Najlepiej zachował się ten w okolicach Lisowic. Warto także zobaczyć dwa kurhany kultury przeworskiej w Przywozie nad Wartą, pochodzące z przełomu wieków II i III.

Niewątpliwie Załęczański Park Krajobrazowy to jedno z piękniejszych i wartościowszych przyrodniczo miejsc o ciekawej kulturze i historii. Urokliwy przełom Warty, otaczające rzekę o naturalnym korycie lasy oraz soczyście zielone, bujne łąki, a do tego wapienne ostańce, wzgórza morenowe, jaskinie, źródła krasowe i występująca bogato fauna i flora oczarują każdego. Jednakże malownicze i niepowtarzalne krajobrazy to nie wszystko. Załęczański Park Krajobrazowy poza atutami przyrodniczymi oraz zabytkowymi charakteryzuje się wysoką wartością turystyczną. Oferuje aktywny odpoczynek, stanowiąc doskonałe miejsce do wędkowania, grzybobrania czy Nordic Walkingu. Przygotowane specjalnie dla turystów są szlaki, nie tylko piesze (Szlak Rezerwatów Przyrody Załęczańskiego Parku Krajobrazowego, Szlak Jury Wieluńskiej, Szlak Kurhanów Książęcych), ale i rowerowe (Szlak Przełomu Krzeczowskiego, Szlak Załęczańskim Łukiem Warty, Szlak Nadwarciańskich Krajobrazów, Szlak Wapiennych Wzgórz Załęczańskiego Parku Krajobrazowego), a także Szlak Konny Jury Wieluńskiej oraz szlaki kajakowe. Dla chętnych bardziej biernego relaksu czeka plaża w Kępowiźnie.

Należy także podkreślić, iż Załęczański Park Krajobrazowy to miejsce zawierające niewielkie ślady ludzkiej gospodarki, dzięki czemu przyroda może pochwalić się tu swoją nieskażonością, a świeżość i czystość powietrza dodaje parkowi kolejnych zalet. Obszar ten cały czas się rozwija. Powstają nowe gospodarstwa agroturystyczne, bazy noclegowe oraz oczywiście atrakcje turystyczne, udogodnienia i odpowiednia infrastruktura. Istotny zaznaczenia zdaje się być także fakt, iż w parku tym często pojawiają się problemy z zasięgiem telefonu komórkowego, zwłaszcza na niżej położonych obszarach.

Załęczański Park Krajobrazowy to miejsce, w którym z pewnością nie można się nudzić. To raj nie tylko dla wielbicieli pięknych widoków i obcowania z dziką przyrodą, ale i dla wędkarzy, grzybiarzy czy aktywnych turystów. Miejsce warte obejrzenia. Może już w tę majówkę?