Pomysł na...

Własnoręcznie wykonany prezent ślubny, czyli ozdabiamy koszulki

Ślub – piękna sprawa. Tylko na własnym się trochę zmęczysz... Ale co innego, gdy dostajesz zaproszenie. Otwiera się wiele możliwości: wyjazd, spotkania, imprezy, wspomnienia, kroi się niezła zabawa, ale...

Czarne chmury nad tę wizję nadciągają wówczas, gdy pomyślisz o prezencie dla Młodych. Problem rozwiązuje się sam, gdy wraz z zaproszeniem dostajesz modną dzisiaj listę prezentów. Stawka startowa to 100 PLN. Zaczyna się wyścig: kto da więcej, kto da lepszy prezent, kto ma większa kiesę? Okazuje się, że to zawsze jest wujek z Ameryki.

KoszulkiKoszulki

Ty, szaraczku, zostajesz gdzieś na samym końcu, ale to się nie liczy. Młodzi są dla Ciebie ważni i Ty dla nich. Przeżyliście niejedną wspaniałą, zapierającą dech w piersiach, niejednokrotnie zakrapianą chwilę. Sprawa komplikuje się dodatkowo, gdy Młodzi mieszkają gdzieś ”nie wiadomo gdzie”. Wtedy do prezentu trzeba doliczyć koszt podróży. Masz rodzinę? Cena wzrasta. Masakra.

Kombinujesz już: „a może by tak jechać samemu”? Ale Młodzi właśnie wybijają Ci to z głowy sugerując całkiem jawnie, że nie liczy się prezent. Już się cieszysz, ale niestety wyobraźnia podsyła Ci kolejną wizję – wszyscy goście z uśmiechami na twarzach i wielkimi prezentami lub kopertami w dłoniach spoglądają z politowaniem w Twoją stronę.

KoszulkiKoszulki

Więc co? A może nie jechać. Przecież w dobrych ściemach jesteś królem – przeprowadzka, remont, zmiana pracy, ciąża... Coś się zawsze znajdzie. Tak naprawdę jednak czujesz, że to bez sensu, bo dobrze wiesz, że chcesz jechać, chcesz zobaczyć Młodych i razem z nimi się cieszyć.

KoszulkiKoszulki

To już postanowione, jedziesz. No ale PREZENT. Rusz głową! Skoro znasz się z Młodymi jak łyse konie, to wiesz co lubią. Jeśli nie, to pod ręką masz telefon do przyjaciela Pani lub Pana Młodego, on na pewno wyjawi Ci ich sekrety. Dostępny jest FaceBook - tam dowiesz się prawie wszystkiego. A potem do dzieła – rękodzieło artystyczne w dzisiejszych czasach jest bardzo modne.

Zdradzę wam co ja zrobiłam. Miałam sprawę ułatwioną, kuzyna znam jak własną kieszeń. Wiem, że uwielbia ciężką muzę, glany i przebieranki w gotha. Na szczęście dla mnie, jego ukochana również. Jednym z prezentów były więc koszulki własnoręcznie malowane. Kupiłam bawełniane t-shirty (dla niej i dla niego), pogrzebałam trochę w Internecie, pobawiłam się ołówkiem i wyobraźnią i voila: oto one. Całość kosztowała mnie mniej niż 10 funtów.

Życzę wszystkim miłej zabawy i powodzenia. A jeśli nie macie weny, lub czegoś innego :), chętnie służę pomocą.

KoszulkiKoszulki
Ewelina Szczyrba-Chemloul
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.