Anna Sierosławska – Studentka wiolonczeli; „z dziada, pradziada” Krakowianka, z miłości do Łodzi zostawiła rodzinne miasto (przynajmniej na razie). Lubi dzielić się swoimi zainteresowaniami, których ma aż nadto. Jako epigon Polski Sarmackiej dziwi się, że można być aż tak bardzo z innej bajki, ale nie lubi nosić maski, nawet jeśli „trzeba”. Możliwe, że kiedyś na ulicy miniecie ją niosącą bukiet żółtych kwiatów...