Technika, nauka, sztuka - cały świat podąża nieustannie do przodu. Na każdym kroku jesteśmy bombardowani informacjami o nowościach jakie pojawiają się na rynku. Bardzo trudno zaprezentować coś, co byłoby zaskakujące i epatowało świeżością. A jednak jest coś takiego - nowa rewolucyjna koncepcja sztuki DNA.
Metal, pleksi oraz płótno to trzy możliwości, na jakich możemy uzyskać nasz indywidualny portret DNA. Pomysł jest już na świecie w niektórych kręgach znany, a w Polsce pojawił się dzięki firmie ARTRES, która rozpoczęła współpracę z firmą z Wielkiej Brytanii. Oprócz indywidualnego portretu mamy także możliwość stworzenia portretu rodzinnego, co jest niewątpliwie czymś osobliwym i niespotykanym dotychczas w polskich domach, czy też w wystrojach innych wnętrz codziennego użytku. Wszystko rozpoczyna się od pobrania próbki DNA, przy użyciu specjalnie skonstruowanego zestawu. Taki wymaz zostaje przesłany do certyfikowanego laboratorium europejskiego, w którym odbywa się proces analizy, a po czterech – pięciu tygodniach otrzymujemy unikalny fragment sztuki współczesnej.
Czy portrety DNA będą kolejnym krokiem w stronę postępu? Faktem, który za tym przemawia jest to, że każdy taki obraz, jaki powstanie będzie jedynym i niepowtarzalnym, a to już wielka zaleta w czasach przesiąkniętych komercją i kopiowaniem. Zatem pozostaje nam czekać i obserwować wystroje wnętrz, czy stają się bogatsze o te imponujące „dzieła sztuki”.