Państwo, polityka, społeczeństwo...

Pokaż mi swoje zdjęcie, a powiem Ci kim jesteś…

Percepcja społeczna, czyli spostrzeganie, towarzyszy nam na każdym kroku. Obserwujemy ludzi, tworząc o nich wyobrażenia, wyciągając wnioski z tego co widzimy. Jedno spojrzenie na daną osobę tak porusza naszą wyobraźnię, że automatycznie możemy opisać jej charakter. Również z fotografii przedstawiającej ludzi potrafimy w kilka sekund stworzyć własny wizerunek danej osoby.

Same w sobie obrazy nie mówią nic. Jednakże możemy nadać im pewne interpretacje, co dostarczy nam informacji o „bohaterach” zdjęcia. Tak więc analizując postać z fotografii możemy podać jej cechy, ale czy będą one właściwe? Można mieć wątpliwości. Opieramy się bowiem tylko na tym, co widzimy. Dostrzegamy pewne cechy zewnętrzne, a odbierając je jako znaki wyczytujemy z nich cechy wewnętrzne. To wszystko wpływa na naszą interpretację, na to, jakimi cechami określimy osobę z fotografii.

Mówiąc o kulturowych przesłankach można odnieść się do teorii atrybucji. Określa ona sposób, w jaki ludzie wyjaśniają przyczyny swojego i innych zachowania. Obserwacja niewerbalnych zachowań, takich jak mimika twarzy, gesty, fizjonomia, postawa, które wyrażają emocje, stanowią podstawę naszych wyobrażeń o danej osobie. Przykładowo: kiedy zwężamy oczy, opuszczamy brwi i zaciskamy usta może to świadczyć o tym, iż jesteśmy źli, zawzięci, niemili, niekoleżeńscy.

Patrząc na mimikę twarzy możemy określić na przykład przyjazne nastawienie. Następnie uzupełniając lukę dodajemy kolejne cechy kojarzące się przyjacielskością – sympatyczność, koleżeńskość, zabawne usposobienie, towarzyskość, otwartość. Proces ten nazywa się ukrytą teorią osobowości.

Obserwatorzy mogą stworzyć swój własny obraz osoby ze zdjęcia tylko na jego podstawie, posługując się doświadczeniami indywidualnymi i kulturalnymi. Ponadto ważne znaczenie mają tu także stereotypy, czyli pewne konstrukcje myślowe zawierające uproszczony i często również emocjonalnie nacechowany obraz rzeczywistości, przyjęty przez jednostkę w wyniku własnych obserwacji, poglądów innych osób czy wzorców przekazywanych przez społeczeństwo. Często o kobietach, które mają blond włosy mówi się, że są mało inteligentne, rudowłose to natomiast kobiety fałszywe. O ludziach noszących okulary, kierując się stereotypami powiemy, że są inteligentni.

Także schematy, z których korzystamy, będą miały wpływ na nasze błędne wyobrażenia o analizowanych ludziach. Wydaje się nam, że jeśli widzimy uśmiechniętą osobę to jest ona osobą pozytywnie nastawioną do życia, radosną, ale czy ona naprawdę taka jest? Być może tak, ale istnieje jeszcze możliwość choćby taka, że śmieje się, bo właśnie wysłuchała dowcipu. A może akurat w chwili, gdy fotograf uchwycił obraz, była czymś zachwycona, a na co dzień jest osobą ponurą? Jeśli nie znamy kontekstu sytuacji nigdy nie będziemy mieć pewności, jaka jest dana osoba po obejrzeniu kilku jej zdjęć.

Karolina PietrzkoNierzadko można mylnie ocenić „bohatera” zdjęcia. Dzieje się tak między innymi dlatego, że koncentrujemy się przede wszystkim na osobie, a nie właśnie na kontekście sytuacyjnym. Podpisując fotografię zmniejszamy w pewnym stopniu ryzyko wystąpienia tego błędu. Opis taki dostarczyć może nam więcej informacji o zdarzeniu, o momencie w którym fotografia została zrobiona, udostępnia także informację o otoczeniu. Istotną rolą objaśnienia do zdjęcia jest to, iż ukierunkowuje ono myślenie. Bez podpisu sami tworzymy własną historię osoby ze zdjęcia, sami nadajemy jej rozmaite cechy.

Na nasze postrzeganie niewątpliwie wpływ ma także tło, na którym prezentuje się dana osoba, oraz towarzyszące jej rekwizyty. Osoba uchwycona na tle boiska zostanie uznana za sportowca, osoba spacerująca nad morzem w świetle zachodzącego słońca – za romantyka. Również strój wpływa na nasz odbiór innych, na przykład elegancki garnitur/kostium wzbudza w nas większy szacunek, ale i dystans.

Należy także podkreślić, iż często osoby przedstawiane na zdjęciach są nienaturalne. Bowiem ludzie wiedząc, że są fotografowani, korygują swoją postawę, nienaturalnie się uśmiechają itp. Pozują, a to jest sztuczne, więc pokazują swoje nieprawdziwe oblicze.

Fotografie stanowią bogate źródło informacji o tym, jaki jest człowiek. Uruchamiają naszą wyobraźnię sprawiając, że oceniamy osobę, nawet jeśli jej nie znamy. Wszelkie gesty, miny dostarczają nam informacji, z których tworzymy obraz danego człowieka. Jednakże należy podkreślić, iż tylko dokładne poznanie osoby może nam potwierdzić, czy pewne jej cechy są cechami słusznie przypisanymi danej jednostce. Nie jesteśmy w stanie prawidłowo opisać określonej postaci, obserwując ją tylko na fotografii. Wystarczą dwa różne ujęcia (różne stroje, tła, postawa ciała, mimika, gesty) tej samej osoby, by określić ją w sposób różny, a przecież to ta sama osoba. Tak więc możemy stworzyć wyobrażenia na temat człowieka, ale tylko poznając go będziemy mieli pewność, że cechy, którymi go obdarzyliśmy, są właściwe. Należy również zaznaczyć, że każdy może inaczej odbierać daną osobę, każdemu może się ona inaczej kojarzyć. Ponadto tak różne doświadczenia jak i wiedza osób oglądających oraz ich kultura mają wpływ na odbiór obrazu. Na percepcję oddziałują nie tylko procesy psychiczne, ale i uwarunkowania społeczne oraz kulturowe.

Karolina Pietrzko
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.