Renata Przemyk, Sokół Orkestar oraz Emir Kusturica & No Smoking Orchestra

Dejan Sparavalo i Nemanja (Emir) Kusturica

9 maja, w ramach Dni Województwa Śląskiego, odbył się w Katowicach pierwszy z kilku zapowiadanych z tej okazji koncertów. Przed zgromadzoną na Placu Sejmu Śląskiego publicznością wystąpił słynny serbski reżyser — Nemanja Kusturica — ze swoją Orkiestrą Zakazu Palenia, a wcześniej w odpowiedni klimat wprowadził wszystkich inny słowiański zespół — Sokół Orkestar — z którym gościnnie wystąpiła Renata Przemyk.

Renata Przemyk i Sokół Orkestar

Sokół OrkestarSokół Orkestar

Sokół Orkestar to zespół założony przez kompozytora i multiinstrumentalistę Przemka Sokoła. Jak sam przyznaje na swojej stronie internetowej, projekt ten jest odzwierciedleniem jego fascynacji muzyką etniczną, zwłaszcza tą wykonywaną przez instrumenty dęte blaszane. Krótko mówiąc, za sprawą naszej rodzimej orkiestry Plac Sejmu Śląskiego wypełnił się szczelnie dźwiękami trąbek i bałkańskimi rytmami, które – jak wiadomo – mają cudowną moc porywania duszy do tańca.

Z zespołem gościnnie w kilku utworach wystąpiła rewelacyjna Renata Przemyk, która ostatnio również dała się chyba porwać magii bałkańskich brzmień, co wyraźnie słychać choćby w nagranym właśnie razem z Sokół Orkestar utworze: Kochaj, niczego nie chcę. Dawno nie byłem na jej koncercie, więc z przyjemnością posłuchałem jej pięknego głosu w tym nieco odmienionym, ale jakże pasującym do niej repertuarze. Inna sprawa, że moim skromnym zdaniem jej talent robi nieporównywalnie większe wrażenie w małych, kameralnych salach.

Renata Przemyk i Sokół OrkestarRenata PrzemykRenata Przemyk i Sokół Orkestar
Sokół OrkestarRenata Przemyk i Sokół Orkestar

Podsumowując: koncert bardzo mi się podobał, a zagrany pod koniec utwór Verujem... ne verujem serbskiego zespołu Bajaga i Instruktori chodzi za mną do dzisiaj:

Gluvo je doba, svi su zaspali osećam strašan nedostatak buke Hoću da vrištim a ne mogu sam ljudi su danas osetljivi na zvuke Jer je noć noć noć noć totalni je mrak Ništa se više ne vidi u tami Ovo svetlo je usamljeni zrak osećam ipak ko da nismo sami ti i ja Verujem... ne verujem Verujem... ne verujem

Sokół OrkestarSokół Orkestar

Emir Kusturica & No Smoking Orchestra (Zabranjeno Pušenje)

Dejan Sparavalo i Nemanja (Emir) Kusturica

Po przerwie technicznej na scenie pojawili się muzycy serbskiego zespołu Emir Kusturica & No Smoking Orchestra. Historia tego ciekawego przedsięwzięcia sięga roku 1980, kiedy to w Sarajewie, wówczas w Jugosławii, narodził się zespół Zabranjeno Pušenje i dość szybko zdobył sporą popularność. Od 1987 roku w zespole okazjonalnie na basie pogrywał sobie Emir Kusturica, niestety wojna domowa przerwała działalność grupy i trwale ją podzieliła. Część muzyków pod oryginalną nazwą wznowiła działalność w Zagrzebiu. Pozostali działali w Belgradzie, zmieniając po jakimś czasie nazwę na No Smoking Orchestra, a ostatecznie na Emir Kusturica & No Smoking Orchestra. Co prawda Kusturica w roku 2005 się ochrzcił, przyjmując serbskie imię Nemanja, ale zespół kolejny raz nazwy już nie zmienił. Zresztą dla większości fanów Serb nadal pozostaje Emirem i zachwycona katowicka publiczność również będzie go pod koniec koncertu nawoływała takim właśnie imieniem.

Zoran MilosevicNemanja (Emir) Kusturica i Dejan Sparavalo
Dejan SparavaloDejan Sparavalo i Ivan MaksimovicDejan Sparavalo i Ivan MaksimovicEmir Kusturica & No Smoking OrchestraTancerki zespołu Emir Kusturica  i  No Smoking Orchestra
Nemanja (Emir) KusturicaGoran Popovic

Kończąc ten może przydługi wstęp, dodam tylko, że koncert „spadł” na mnie dość niespodziewanie, więc nie miałem czasu wcześniej się na niego odpowiednio przygotować, o ile bowiem dokonania Kusturicy jako reżysera są mi dość dobrze znane, to już Kusturicy-muzyka kompletnie nie. Owszem, ścieżkę do filmu Czarny kot, biały kot oczywiście słyszałem, ale — jak pewnie wielu — kojarzyłem ją dotąd mylnie z Goranem Bregovićem, a nie kolegami reżysera z zespołu. Cóż, najwyższy więc czas na muzyczną reedukację!

Emir Kusturica i Orkiestra Zakaz Palenia (jak można by chyba przetłumaczyć nazwę) nie zamierzali się zresztą ograniczać tylko do muzykowania, a bałkańskie umpa-umpa było tylko częścią przygotowanego spektaklu i już od pierwszego utworu widać było, że nie należy nastawiać się na zwykły koncert. Tryskający humorem i energią Dejan Sparavalo biegał po scenie w dziwnym szlafroku, pocierając swoje skrzypce z żywiołowością Nigela Kennedy'ego. Najwyraźniej coś go trapiło, czegoś mu brakowało! Może kobiecej ręki, wkrótce zaprosił bowiem na scenę kilkanaście przedstawicielek płci piękniejszej, najwyraźniej by zapewnić sobie odpowiednią oprawę. Nie był to zresztą ostatni raz, gdy publiczność była na scenę zapraszana.

Nemanja (Emir) Kusturica i Ivan Maksimovic
Nemanja (Emir) KusturicaNenad Petrovic i No Smoking Orchestra

Kusturica również nie ukrywał się ze swoją gitarą za kulisami. Co chwilę rozmawiał z publicznością, np. pytając, czy lubimy MTV. — Nie? A to w takim razie świetnie się składa, możecie razem ze mną zaśpiewać refren następnej piosenki: Are you agree? Fuck you MTV. Rzadko się widzi, żeby chór kilku tysięcy gardeł ćwiczył na placu Sejmu Śląskiego pieprzenie MTV.

Nie zabrakło dobrze rozpoznawalnych utworów takich jak bardzo ciężko zagrany Pitbull Terrier, nie zabrakło także muzyki klasycznej, ba, mało brakowało, a zabrzmiałby nawet Shine On You Crazy Diamond Pink Floydów... Niestety, Kusturica tylko się z nami droczył, poprzestając na bardzo charakterystycznym początku tego utworu! No cóż, koncert na pewno muzycznie monotonny nie był, szczerze mówiąc, rzadko widuje się koncerty aż tak różnorodne!

W międzyczasie przez scenę przewijały się różne — wyciągane z publiczności na chybił trafił — niewiasty. Trzeba przyznać, że niektóre dostarczały nam niespodziewanie wiele wrażeń, co pokazuje, że wprowadzanie do występów elementów nieprzewidywalnych może mieć ogromną moc rażenia, nie tylko śmiechem zresztą.

Nie brakowało również popisów iście cyrkowych. W końcu to żadna sztuka grać na skrzypcach w sposób konwencjonalny! Sztuką jest na przykład trzymać skrzypce za plecami! Albo jeszcze lepiej, zamiast dzierżyć smyczek w dłoni pomóc sobie nogami lub ustami czy nawet kolegą z zespołu! Ba! Dlaczego ograniczać się do małego, standardowego smyczka?! Prawdziwi, twardzi faceci używają smyczków kilkumetrowych! I niech nie zmyli Was zielona sukienka przywdziana przez Dejana! W końcu nie szata zdobi człowieka! Panie i Panowie, Ladies and Gentlemen! Bracia i siostry! Przed Wami jedyni i niepowtarzalni: Nemanja Kusturica i Dejan Sparavalo oraz ich urocze asystentki trzymające smyczek! Dokonają oni niezwykle karkołomnej sztuki! Zagrają dla Was na skrzypcach i gitarze za pomocą tego największego na świecie smyczka dla prawdziwych muzycznych twardzieli.

Dejan Sparavalo i Nemanja (Emir) KusturicaNemanja (Emir) KusturicaDejan Sparavalo i Nemanja (Emir) Kusturica
Nemanja (Emir) KusturicaDejan Sparavalo i Nemanja (Emir) KusturicaNemanja (Emir) Kusturica i Dejan SparavaloZoran MilosevicNenad Petrovic
Emir Kusturica & No Smoking Orchestra

Koncert zespołu Emir Kusturica & No Smoking Orchestra zakończył się dopiero po 23 i z pewnością dostarczył wszystkim przybyłym nie tylko ciekawych doznań muzycznych, ale także sporą dawkę bałkańskiego humoru. Jeśli lubicie klimaty rodem z filmu Kusturicy, to przy najbliższej okazji koniecznie się na ich występ wybierzcie, na pewno będzie to niepowtarzalne przeżycie.

Witold Wieszczek
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.