Niedługo po wielkiej gali w teatrze, kilka zespołów z Młodzieżowego Domu Kultury nr 1 w Tychach wystąpiło na festynie osiedlowym pod klubem Uszatek. Wcześniej na scenie pojawili się uczniowie ze szkoły muzycznej Yamaha. Gorszej reklamy szkoła chyba sobie zrobić nie mogła.
Po nich tańczyła jak zwykle rewelacyjna Mini Paka I, a następnie najmłodsi podopieczni Pana Piotra Grzesiaka, czyli Kropa. Zdjęcia robiłem od niechcenia, dzięki czemu mogłem lepiej skupić swoją uwagę na występie, a wszystkie trzy grupy, nie tylko tę najstarszą i uhonorowaną nagrodami, oglądałem z niekłamaną przyjemnością.
Na koniec wystąpił Tyski Gaiczek, którego solistka z pewnością zrobiła na publiczności niezatarte wrażenie. Jej umiejętności sceniczne oraz pewność siebie w połączeniu z niewielkimi gabarytami kilkuletniej dziewczynki wyraźnie zaskakiwały publiczność. Kto wie, może to początek jakiejś wielkiej kariery?