Es Flores i 11. urodziny Awarii

Tort urodzinowyUrodzinowy szampan

Nie da się ukryć, że Kraków darzę sympatią szczególną. A skoro już zebrało mi się na szczerość, to dodam, że abstynentem nie jestem i gościnność dobrej knajpy także potrafię docenić, zwłaszcza jeśli do tego serwuje ona muzykę na żywo. Tak się złożyło, że jest w Krakowie takie miejsce, w którym ani muzyki, ani alkoholu nie brakuje. Mało tego, pomimo że w tym królewskim grodzie nie mieszkam, czuję się tutaj jak w domu. Może dlatego, że zawsze spotykam tu znajome twarze, a może dlatego, że barmanki zawsze ślicznie się tu do mnie uśmiechają. Mowa oczywiście o Awarii, knajpie położonej na rogu Mikołajskiej i Krzyża, która właśnie obchodzi 11. urodziny. Wszystkiego najlepszego! Oby piwa, gości, dobrej muzyki i pięknych barmanek nigdy Wam nie zabrakło! Sto lat!

Es FloresEs FloresEs FloresKrzysztof DomienikEs Flores
Es FloresEs FloresEs Flores

Jest już chyba tradycją (w każdym razie nie pamiętam od niej wyjątków), że na urodzinach Awarii obowiązkowe Sto lat! gra zespół Es Flores, oczywiście nie ograniczając się przy tym tylko do tego jubileuszowego szlagieru! Tym razem Esi zagrali trzyczęściowy koncert, więc nie zabrakło prawie żadnego ich hitu. Zacznijmy jednak od początku. Co prawda skład zespołu się nie zmienił, ale może nie każdy jeszcze chłopaków zna, więc wypada ich przedstawić. Na 11. urodzinach Awarii Es Flores wystąpił w składzie:

Kuba Haponowicz

<-- Jakub Haponowicz – gitara i wokal,

Mieczysław Starzec – bas, -->

Mieczysław StarzecMieczysław Starzec
Piotr GrząślewiczPiotr Grząślewicz

<-- Piotr Grząślewicz – gitara,

Krzysztof Domienik – perkusja. -->

Krzysztof DomienikKrzysztof Domienik

Z powodów zupełnie ode mnie niezależnych na koncert mocno się spóźniłem, a niewiele brakowało i w ogóle bym nie dojechał. Pierwszy set i niemal połowa drugiego przeszły mi więc koło nosa, ale z dobrego źródła wiem, że choć nie obeszło się bez problemów technicznych, to chłopaki jak zwykle grali porywająco. Na rozgrzewkę zabrzmiały kowery i własne hity zespołu, takie jak Ostatnia dziewica, a cała knajpa świetnie się bawiła.

Najważniejszego na szczęście nie przegapiłem. Podobnie jak w poprzednich latach o północy Dagmara – piękna i przesympatyczna właścicielka tego grzesznego przybytku – wniosła na salę tort i szampana. Gitara Grząskiego odegrała tradycyjne Sto lat, a potem doszło do wspólnej, zupełnie niehigienicznej konsumpcji szampana prosto z butelki. Nota bene amerykańscy naukowcy odkryli podobno ostatnio, że nadmiar higieny jest szkodliwy! Jak byśmy sami nie wiedzieli...

Es FloresDagmara z tortem
Dagmara z tortemDagmara z tortem
Dagmara z tortemOtwieranie szampanaUroczysty toastUroczysty toastEs Flores
Krzysztof DomienikEs FloresKrzysztof Domienik

Po tej krótkiej i przyjemnej przerwie zespół kontynuował występ, grając ostatnią już część koncertu. Zabrzmiały w niej głównie autorskie kawałki Es Flores, czyli to, co fani tacy jak ja lubią najbardziej. Technika nadal płatała figle i czasem wokal zanikał, ale zebranej publiczności zupełnie to nie przeszkadzało. Przecież każdy szanujący się fan zna te teksty na pamięć! Gdy więc zawodził sprzęt, pałeczkę przejmował rozentuzjazmowany tłum, który chóralnie odśpiewywał wszystkie teksty. Nie pasuję, Idź do diabła, Es Flores, Esperal, no i oczywiście Krzyżackie psy, wykrzyczane przez kilkadziesiąt gardeł brzmiały jak zwykle świeżo i porywająco.

Mieczysław StarzecEs FloresEs FloresEs FloresEs FloresPiotr GrząślewiczPiotr GrząślewiczKrzysztof Domienik
Es FloresEs FloresKrzysztof DomienikKrzysztof Domienik

Zaszyli źli ludzie mego przyjaciela Zaszyli źli ludzie mego przyjaciela I co on biedny zrobi teraz I co on biedny zrobi teraz Źli ludzie wszyli mu esperal Oj bieda, bieda, bieda przyszła straszna bieda Napić się nie da Oj bieda, bieda, bieda przyszła wielka bieda Napić się nie da Źli ludzie wszyli mu i bieda Źli ludzie wszyli mu gdzie trzeba Źli ludzie wszyli mu esperal Zaszyli źli ludzie mego przyjaciela Zaszyli źli ludzie mego przyjaciela I co on biedny zrobi teraz I co ja biedny zrobię teraz Źli ludzie wszyli mu esperal

Piotr GrząślewiczKrzysztof DomienikKuba Haponowicz
Es FloresEs FloresEs Flores
Krzysztof Domienik
Ognisty całusOgnisty taniecOgnisty taniec

Koncert zakończył się przed pierwszą. Gdyby nie problemy techniczne, to na bis zabrzmiałoby jeszcze pewnie legendarne Kriegsmarine – utwór zdecydowanie tylko dla dorosłych, którego wcześniej grać nie wypada, a na który przecież na pewno wszyscy czekali. No trudno, siła wyższa. Mimo wszystko publiczność powodów do narzekania nie miała i co najwyżej ubolewać może, że tak kapitalny materiał ciągle nie miał szczęścia ukazać się na jakiejś oficjalnej płycie. Oczywiście chłopaki grają przede wszystkim dla przyjemności, co procentuje zresztą jedyną w swoim rodzaju atmosferą, ale mimo wszystko należałoby się przecież wiernym fanom jakieś choćby kolekcjonerskie wydanie płyty z autografami!

Ognisty taniecOgnisty taniec

Gdy ucichła muzyka i zgasły światła, urodzinowe świętowanie na szczęście się nie zakończyło. Długo jeszcze rozmawialiśmy, napitku sobie przy tym nie żałując. Nie były to zresztą jedyne nasze przyjemności. O niezapomniane wizualne doznania zadbała pewna ognistowłosa dziewczyna, która rozpaliła wszystkich tańcem na stole. Oj, nie dało się od niej oderwać oczu, a kiedy tak nieprzyzwoicie wzrokiem ją rozbierałem, to nawet całusa mi posłała, że o mało pod stół nie wpadłem! Zebrawszy się na odwagę, już miałem ją do tańca porwać, gdy ktoś mi ją sprzed nosa świsnął! Cóż było robić. Siedliśmy ze szwagrem przy barze i, zdzierając gardło, śpiewaliśmy do rana polskie przeboje lat 80.

Gdy wychodziliśmy, było już zupełnie jasno, a przecież mamy końcówkę jesieni! I tak sobie myślę, że jeśli goście (a wcale nie byliśmy ostatni) piją zdrowie tej szacownej krakowskiej knajpy aż do białego rana, to pomyślność Awarii jest zapewniona! Do zobaczenia za rok!

Komiks okolicznościowy

Witold Wieszczek
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.