Wielkie Żarcie > Zmysły w kuchni

Dla niemowlaków, bezzębnych i dla całej reszty też (dip marchewkowy z prażonym słonecznikiem)

Dip marchewkowyTak, wiem. To wygląda jak jedzenie dla niemowlaków albo dla rekonwalescentów po operacji dentystycznej. Smakuje jednak o niebo lepiej niż wygląda. Wiosennie można sobie odchudzić jadłospis i pochrupać seler naciowy czy inne warzywa, maczając je w smacznych dipach. To jest jeden z takich dipów, które nadają się na lekki posiłek, a podany z kilkoma rodzajami krakersów albo ze słupkami świeżych warzyw takich, jak: seler naciowy, świeży ogórek, papryka czy liście chrupiącej cykorii, będzie stanowić ciekawą przekąskę na imprezie czy do chrupania podczas wieczoru filmowego. Nie wiem jak Wy, ale ja po zimie mam zwiększoną potrzebę jedzenia warzyw, pewnie organizm walcząc z przesileniem woła o witaminy. Dlatego wertuję ostatnio moje wegańskie i wegetariańskie książki kucharskie w poszukiwaniu inspiracji. Ten przepis to moja modyfikacja jednego znalezionego w Veganomicon. The Ultimate Vegan Cookbook (Isa Chandra Moscowitz, Terry Hope Romero). Książkę tę gorąco polecam tym, którzy chcieliby czasem ugotować coś pysznego bez produktów zwierzęcych. Bez ideologii, po prostu - dla odmiany.

Zapraszam na pyszny dip i życzę Wam zwycięskiej walki z przesileniem, a także smacznych i wesołych świąt.

Dip marchewkowy z prażonym słonecznikiem

składniki na około 1 szklankę dipu (około 250 ml)

  • 450 g marchewek, obranych i pokrojonych w grubsze plastry;
  • 1 malutki ząbek czosnku, obrany i zmiażdżony na papkę;
  • ok. 1/3 szklanki ziaren słonecznika, uprażonych na suchej patelni, aż będą lekko rumiane;
  • 2 łyżki oliwy (użyłam extra virgin);
  • 2 łyżki soku z cytryny lub do smaku;
  • 1/2 łyżeczki mielonego kuminu;
  • 1/2 łyżeczki mielonej kolendry;
  • 1/4 łyżeczki soli selerowej lub do smaku;
  • szczypta mielonego chilli;
  • sól do gotowania marchewki;
  • pół łyżeczki ziaren kminu, lekko uprażonych na suchej patelni - do posypania dipu;
  • opcjonalnie: krakersy, paluszki chlebowe, grzanki, świeże warzywa pokrojone w słupki - do serwowania.

W małym rondelku zagotować wodę, posolić i wrzucić marchewkę. Ugotować do miękkości, odcedzić i od razu wstawić pod strumień zimnej wody, a następnie przełożyć do pojemnika z lodowatą wodą - to zapobiega dalszemu gotowaniu się marchewki, dzięki temu zachowa ona swój ładny kolor. Jak już będzie zupełnie zimna, odcedzić i pozostawić do odcieknięcia, ewentualnie osuszyć na ręczniku papierowym.

Do robota kuchennego wsypać uprażone ziarna słonecznika i zmielić je na bardzo drobno. Następnie dodać marchewkę, oliwę, sok z cytryny, wszystkie przyprawy i zmielić na gładką masę.

Przełożyć do szczelnego pojemniczka i schładzać przez co najmniej pół godziny. Dip serwować schłodzony, najlepiej smakuje po kilku godzinach przechowywania w lodówce. Przed podaniem można posypać uprażonymi ziarnami kuminu.

Karolina Grochalska

Załóż wątek dotyczący tego tekstu na forum

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.