Felietony

Cogito Ergo Mus...

Cogito Ergo Mus...„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz” – pisał Jan Kochanowski, najwyraźniej będąc świadomym istoty zdrowia i działania ludzkiego umysłu, który przestaje zwracać uwagę na to, do czego się przyzwyczai. Kiedy nie odczuwamy bólu, to się nad tym nie zastanawiamy. Dopiero gdy zaczyna się dziać coś niepokojącego (na przykład dopada nas zmutowane zmęczenie), zaczynamy zdawać sobie sprawę, że dotychczas czuliśmy się całkiem dobrze. Można wtedy albo zidentyfikować się ze stanem obniżonej produktywności, albo zaobserwować emocje – przyjrzeć się im z boku i jednocześnie cieszyć się, że zmęczeniu nie towarzyszy swędzenie małego palca u nogi.

Jednak niektórzy wolą zapobiegać i stawiają na profilaktykę. W tej kwestii warto pamiętać o dostarczaniu witamin i minerałów – dzisiaj dowiesz się co zrobić, by jednocześnie uraczyć kubki smakowe. Przygotujemy mus jabłkowy dla całej rodziny i sąsiadów według mojego autorskiego przepisu.

Zanim jednak to nastąpi, w dwóch prostych krokach przedstawię Ci w mój autorski przepis, na tworzenie autorskich przepisów (jeśli przeczytasz to w tym momencie, ta wartościowa wiedza przepłynie do Twojej głowy zupełnie za darmo).

Zatem aby stworzyć autorski przepis, należy:

1. Znaleźć ciekawy przepis w internecie, książce kucharskiej, lub za wycieraczką nowego samochodu sąsiada.

2. Spisać listę składników i kolejnych kroków, a następnie sprytnie zamienić kolejność na nieco bardziej wyrafinowaną albo absurdalną – jak kto woli – i oczywiście nadać naszemu przepisowi oryginalną, kosmiczną nazwę. Tak czy siak, wspomniany trik z kolejnością spowoduje, że staniecie się jeszcze bardziej wyjątkowi.

Teraz możemy przejść, do mojego autorskiego przepisu na mus jabłkowy:

Żeby nie powiedzieć, że cały misterny plan poszedł w pizdu, koniecznie:

1. MUSIMY zaopatrzyć się w dwa słodkie jabłka, cytrynę, oraz wodę przegotowaną. (UWAGA! Jeśli olejesz ten krok, jabłka, cytryna i woda zaopatrzą się w Ciebie, a wtedy...)

2. Jabłka kroimy w kosteczkę (jeśli pokroisz kosteczkę w jabłka, tudzież pokosteczkujesz jabłka w krojenie, przepis może nie wypalić, lecz próbować zawsze można), następnie usuwamy gniazda nasienne i na końcu obieramy nasze kawałki owoców (tu zastosowałem wspomnianą sztuczkę z zamianą kolejności).

3. Jeśli odechciało Ci się pichcić, na pokrojonych w kosteczkę owocach, możesz wykuć dziurki i pocinać w dowolną grę planszową.

4. Dalej pragniesz musu? Owoce jabłoni przełóż do miseczki i wyciśnij im prosto w oczy sok z połówki cytryny. (Jeśli zrobiłbyś to człowiekowi, pewnie wylądowałbyś na OIOM-ie, ale w przypadku jabłek, działa to nieco inaczej. Dzięki temu zabiegowi, jabłka nie ściemnieją – będą mądrzejsze w każdym calu, bo sok z cytryny, to dla nich eliksir mądrości.)

5. Do garnka wlewamy pół szklanki przegotowanej wody i wrzucamy do niej owoce.

6. Następnie podpalamy! (gaz, nie jabłka same w sobie, piromanie) i dokładnie mieszamy, aż do momentu zagotowania.

7. Kiedy już znajomi szarlotki gotują się z rozkoszy, można przykręcić gaz i mieszać nieco rzadziej.

8. Na koniec gotowy mus, wzbogać o cynamon. Niech ma chłopak coś z życia.

9. Zdaj sobie sprawę, że starczyło tylko dla Ciebie i rodziny (ale sąsiedzi w końcu nie muszą jeść – Oni kupili sobie nowe auto, a Wy macie mus. – niech oni Wam też czegoś zazdroszczą.)

10. Jeśli chcesz przejąć samochód sąsiadów, poczęstuj ich musem, ale wcześniej dodaj do niego środek usypiający... przepis włącznie z punktem dziesiątym, nazwijmy: „Mus z jabłuszek pełnych snu”.

Tak naprawdę nie musisz wykorzystać tego przepisu. Wystarczy, że to przeczytałeś albo przeczytałaś, a Twoje życie już nigdy nie będzie takie samo. I pamiętajcie:

MUSICIE być zdrowi, by móc w pełni wykorzystać swoje zasoby i potencjał. MUSICIE! A jak mus, to mus.

Bartłomiej Kozak
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.