Kultura

Chwytając zimę od 30 lat

Foto MXŻeby znaleźć zimą bielszy odcień bieli, fotograf musi wyprawiać się poza miasto. Unikać odkrytego asfaltu jezdni, chodników obsypanych rudym piaskiem. Odwrócić wzrok od zalegających na krawężnikach hałd szarego błota pośniegowego.

Musi znaleźć się w miejscu, gdzie wydawałoby się, że śnieg pada, co noc, albo… zima trwa przez lat trzydzieści. „Foto MX” przedstawiło wyniki swoich pozamiejskich zimowych wypraw w ostatni czwartek w galerii Loży, choć jedno czy dwa zdjęcia zwróciły kętrzynianom uwagę znajomymi szczegółami. Na przykład płynący na pierwszym planie Guber w otoczeniu pokrytych śniegiem drzew. W oddali, u góry fotografii majaczy się wieża kościoła św. Jerzego. Miejsce, skąd zrobiono zdjęcie, musiałem skonsultować z innym gościem wernisażu, bo zawsze wydawało mi się, że rzeka przepływająca przez miasto najbardziej fascynująco wygląda z mostu. Wyszło na to, że autor fotografii, Lucjan Mikulski, musiał stać z aparatem gdzieś w okolicach wzniesienia nad torami kolejowymi, zwanego potocznie Górką Miłości.

Lucjan Mikulski, bohater czwartkowego już ciemnego popołudnia, był wzruszony. W jakimś sensie powód dał temu dyrektor Witold Gagacki, wygłaszając laudację o długoletniej i ważnej dla kultury miasta działalności Kętrzyńskiego Stowarzyszenia Fotograficzno-Filmowego. Odwiedzający wystawę dowiedzą się o szczegółach z przekazu kętrzyńskiej telewizji. Jeden z członków Stowarzyszenia, Wojciech Caruk, pełnił podwójną rolę – jednego z bohaterów wernisażu i operatora telewizyjnej kamery. Podobnie jak Lucjan Mikulski, który nagrywał dla telewizji wywiad prowadzony przez Marlenę Szypulską z innym cenionym kętrzyńskim fotografikiem – Arturem Frankowskim. Gdyby na wernisażu pojawili się wszyscy członkowie Stowarzyszenia oraz brat Artura – Andrzej, także znakomity fotograf, mielibyśmy w jednym miejscu okazję wykonać wyjątkowe tableau śmietanki artystów.

Dwukrotnie w tekście powtórzona została liczba 30. Nie od parady. We wrześniu planowana jest w Kętrzynie wystawa jubileuszowa Stowarzyszenia.

Jerzy Lengauer
PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.