No właśnie... Przepis znalazłam w miesięczniku Good Food lata świetlne temu i dziś nawet nie jestem pewna, czy to tak do końca wszystko miało być. Dobór składników według mnie jest bardzo harmonijny, ale jak ułożyłam je na talerzu gotowe do zdjęcia, pomyślałam: „o rany, co za bajzel1”. Sfotografowałam, usiedliśmy do stołu, zjedliśmy z apetytem, a potem gdy oglądałam gotowe zdjęcia, pomyślałam, że moja pierwsza ocena nie była sprawiedliwa, bo nie wygląda to tak źle. Gdybym nawet nie zmieniła zdania co do wyglądu, to i tak bym Wam to pokazała, uważam bowiem, że to bardzo ciekawe jesienne danie. Ostatecznie dania kapustne nigdy nie grzeszyły urodą typową dla Michelinowskich konstrukcji. Przynajmniej nie w moim wykonaniu. Zapraszam więc, jako dziouszka ze Śląska, na modro kapusta, ino tako insza (mrugam do Was, z gwary Śląskiej jestem noga!). Klasyczne angielskie składniki, ale w głębi duszy wierzę, że kompozycja ta trafi w polskie gusta, wszak kapusta i kaszanka są nam nieobce.
2–4 porcje
W dużym rondlu rozgrzać olej i wrzucić kapustę, dodać nieco soli. Smażyć przez około 5 minut mieszając, ma być lekko miękka. Dolać 3–5 łyżek wody, zamieszać, przykryć i zostawić na ogniu przez około 3 minuty. Odstawić z ognia i trzymać przykrytą, aby nie ostygła za mocno.
Przygotować dressing. Oliwę, musztardę, miód i ocet wymieszać i doprawić solą i pieprzem w dużej misce. Odstawić.
Na suchej patelni podpiec orzechy laskowe, aż lekko się zarumienią. Wyciągnąć z patelni i położyć na desce do krojenia. Posiekać z grubsza.
Na tej samej patelni bez tłuszczu usmażyć bekon. Ma być przyrumieniony i dość chrupiący. Odsunąć go szpatułką na bok patelni (albo wyciągnąć na talerzyk – ja nie chciałam brudzić kolejnego naczynia) i w tym tłuszczu ze smażenia bekonu usmażyć z obu stron kaszankę. Angielska kaszanka (plastry o grubości ok. 1 cm) nie potrzebuje dłużej niż 2-3 minuty z każdy strony.
W czasie gdy bekon i kaszanka się smażą w osobnej patelni rozgrzać masło. Dorzucić kawałki jabłek, posypać szczyptą cukru i smażyć z obu stron, aż będą zarumienione i miękkie (około 5 minut).
Ciepłą kapustę przełożyć do miski z dressingiem. Dokładnie wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem. Rozłożyć na ciepłe talerze. Kapustę posypać kawałkami bekonu, ułożyć na nią karmelizowane jabłka i usmażoną kaszankę. Posypać posiekanymi orzechami laskowymi.
Można to podawać w mniejszej ilości na przystawkę, a my do tego zestawu mieliśmy ziemniaki pieczone w kaczym smalcu i jedliśmy to jako danie główne.
Bałagan, zamieszanie, a nie dom publiczny ;).