Kiedy pisałam recenzję książki i serii BBC pt. „Two Greedy Italians” („Dwóch Zachłannych Włochów”) jeszcze nie miałam wypróbowanych żadnych przepisów z tej pozycji. Szczęśliwie się złożyło, że udało mi się od tamtego czasu przygotować coś wg przepisu jednego z autorów książki i dziś chcę się tym podzielić z Czytelnikami "Libertasa". Zachęcam gorąco do przeczytania recenzji, być może pomoże się ona wczuć Wam we włoskie klimaty kulinarne. Książka ma tyle fantastycznych przepisów, że będą one na pewno sukcesywnie pojawiać się na moim blogu, tak więc zainteresowanych serdecznie zapraszam.
Pełnia lata, sezon cukiniowy jak się patrzy. Możecie być zachłanni - ta sałatka jest lekka i orzeźwiająca dzięki surowej cukinii, która aż chrupie, a także mięcie, nadającej jej świeży, chłodnawy ton. Potrzebujecie do tego lekkiego kontrastu? Proszę bardzo - znajdziecie go w pieprznej i zdecydowanej rukoli i bogatej oliwie. Zdecydowanie jest to jedna z lepszych sałatek, jakie jadłam. I przyznaję - byłam zachłanna.
4 porcje
Oliwę wymieszać w dużej misce z octem, posiekanym drobno czosnkiem i miętą. Odstawić.
Odciąć końcówki cukinii i za pomocą obieraczki do warzyw pociąć ją na cienkie wstążki. Następnie dodać cukinię do dressingu w misce, wymieszać i zostawić, aby się marynowała, na minimum 10 minut. Im dłużej będziecie marynować cukinię, tym delikatniejsza będzie.
Przed samym podaniem wymieszać marynowaną cukinię z liśćmi rukoli. Serwować od razu, gdyż rukola polana dressingiem szybko więdnie i sałatka nie będzie wyglądać apetycznie po jakimś czasie.