Podróże małe i duże > Shqipëria - Kraina Orłów - przewodnik po Albanii

Apollonia / Aπολλωνία κατ' Επίδαμνον (Illyria) – przewodnik

Historia

Apollonia (Illyria)Apollonia (Illyria)Apollonia (Illyria)

Apollonia została założona w 588 roku p.n.e. wspólnie przez greckich osadników z Koryntu i Kerkiry (dzisiejszego Korfu), nota bene skolonizowanego przez Koryntian ok. VIII wieku p.n.e.1 Osadnikom przewodził człowiek o imieniu Gylax i to od jego imienia powstała pierwsza nazwa miasta – Gylakeia. Dopiero później nazwę zmieniono by uczcić boga Apollina. Podobnie uczczono boga w mniej więcej trzydziestu innych greckich miastach w Macedonii, Tracji, na Krecie, czy Italii2. Dla odróżnienia mamy więc Aπολλωνία κατ' Επίδαμνον, czyli Apollonia obok Epidamnon, miasta założonego nieco wcześniej, bo w 627 r. p.n.e. również przez osadników z Koryntu i Kerkiry. Apollonia, o której mowa powstała w krainie, którą starożytni nazywali Illyria. Dzisiaj ruiny miasta leżą w Albanii, nieopodal wioski Pojani, 7 km od Fier.

Apollonia (Illyria)Prytaneion, ApolloniaPrytaneion, Apollonia

Osadnicy bardzo celnie wybrali lokalizację miasta. Apollonia została wzniesiona na łagodnym wzgórzu nad przepływającą tu wtedy rzeką Aoos (gr. Αώος), zaledwie kilka kilometrów od morza. Nowa koryncka kolonia była świetnie usytuowana z punktu widzenia handlu, a do tego leżała na bardzo urodzajnej ziemi, nic dziwnego, że wkrótce stała się jednym z najbogatszych portów Adriatyku.

Prytaneion, ApolloniaApollonia (Illyria)Apollonia (Illyria)Amfiteatr, ApolloniaApollonia (Illyria)
Obelisk poświęcony Apollinowi

Na przełomie IV i III wieku p.n.e. miasto przeżywało rozkwit, przebudowano mury obronne i wydawano nową monetę. W 282 r. p.n.e. Apollonię zajął król Epiru – Pyrrus. Po jego śmierci miasto zacieśniło stosunki z Rzymem, który od roku 229 utrzymywał tu stały garnizon. Mimo to w 210 r. p.n.e. Macedończycy pokonali obronę i splądrowali miasto. Armia rzymska pozostała w mieście aż do czasu, gdy rozbiła pozostałe liczące się w tym rejonie siły: państwo illyryjskie, Królestwo Macedonii i Związek Epirotów, co miało miejsce w roku 168 p.n.e. Dzięki konsekwentnemu sojuszowi z Rzymem po wygranych wojnach Apollonia została nagrodzona pełną autonomią!

Apollonia (Illyria)Apollonia (Illyria)

W 146 roku p.n.e. rzymski prokonsul Gnaeus Egnatius rozpoczął budowę drogi, która po swoim budowniczym odziedziczyła nazwę – Via Egnatia (gr. Ἐγνατία Ὁδός). Prowadziła z Dyrrachium przez Thessaloniki, aż do Byzantium, w sumie 746 mil rzymskich3, czyli ok 1103 km. Apollonia stała się drugim po Dyrrachium zachodnim końcem tej drogi, co też nie pozostało bez wpływu na rosnące znaczenie miasta.

Agora, ApolloniaAgora, ApolloniaAgora, Apollonia

Niestety, na początku III wieku silne trzęsienie ziemi w znacznym stopniu zniszczyło Apollonię. Mało tego, w jego wyniku koryto rzeki Aoos (obecnie Vjosës) oddaliło się od miasta, a pola uprawne zmieniły się w moczary. Zagłady miasta dopełniły najazdy ludów z północy. W końcu Apollonia wymarła.

Apollonia (Illyria)Prytaneion, ApolloniaPrytaneion, Apollonia

UWAGA! Wszystkich, którzy odwiedzali Albanię albo planują w najbliższym czasie się do tego kraju wybrać, serdecznie zapraszam do współtworzenia tego przewodnika. Można w tej sprawie pisać na adres redakcji redakcja@libertas.pl.

Transport

Na osiołkuDroga na agorę

W pobliżu Apollonii leży niezbyt ciekawe, przemysłowe miasto Fier. Tutaj bez trudu dojedziemy autobusem. Z miasta kursują furgony (busy) do Pojani. Albańczycy są bardzo uczynni i kierowca na pewno nadłoży te pół kilometra i dowiezie Was aż pod ruiny miasta (za furgon zapłaciliśmy 50L od osoby, dla porównania taksówkarz chciał od nas wziąć 1000L i nie chciał się targować). Z powrotem może być gorzej, kiedy zeszliśmy do Pojani, okazało się, że jest sjesta i kierowca busa właśnie odpoczywa. Nieco podłamani wstąpiliśmy do małego baru na obowiązkowe w takich sytuacjach piwo Tirana. Właściciel nie znał angielskiego, jednak w mig (na migi) pojął, czego nam trzeba. (Przy okazji nauczyłem się albańskiego słówka autista – kierowca.) Barman zadzwonił do sąsiada, który po kilku minutach podjechał po nas swoim mercedesem! Uśmiechając się i opowiadając coś po albańsku, zawiózł nas na przystanek, gdzie czekał już na nas bus. Natychmiast ruszyliśmy w dalszą drogę! A teraz zagadka: jak to jest, że w Albanii nie ma rozkładów jazdy, większość środków transportu jest prywatna i w żaden sposób niedotowana, a jednak wszystko działa, czasem ma się wrażenie, że sprawniej niż w Polsce!

Po starożytnej Apollonii spacerował Witold Wieszczek.
  1. zob. Kazimierz Kumaniecki, Historia kultury starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 1965, s. 63-64.

  2. zob. Red. Zdzisław Piszczek, Mała Encyklopedia Kultury Antycznej, Warszawa 1966, s. 72.

  3. Mila rzymska (1478,5 m) to 1000 podwójnych kroków.

PodróżeKulturaMuzykaHistoriaFelietonyPaństwo, polityka, społeczeństwoPowieści i opowiadaniaKącik poezjiRecenzjeWielkie żarcieKomiks
PrzewodnikiAlbaniaNepalPolskaRumunia
Oceń zamieszczony obok artykuł.
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.